Piłkarze z Manchesteru rozpoczęli spotkanie od mocnego uderzenia. Już w drugiej minucie bramkę zdobył Mario Balotelli. Włoch wykorzystał podanie Argentyńczyka Sergio Aguero, zwiódł czeskiego bramkarza gospodarzy Petra Cecha i dwóch obrońców, by płaskim strzałem umieścić piłkę w siatce.

Reklama

>>>Zobacz gole z meczu Chelsea - Manchester City

Goście zdołali utrzymać prowadzenie do 34. minuty. Wtedy na listę strzelców, po dobrym dośrodkowaniu Daniela Sturridge'a, strzałem z woleja wpisał się Portugalczyk Raul Meireles.

Od 58. minuty "The Citizens" grali w osłabieniu, po czerwonej kartce (za drugą żółtą) dla francuskiego obrońcy Gaela Clichy'ego. Wykorzystali to gospodarze, którzy w 82. minucie zdobyli drugiego gola.

Jego strzelcem był Frank Lampard, a uczynił to niespełna 10 minut po wejściu na boisko, wykorzystując rzut karny podyktowany za zagranie ręką Joleona Lescotta.

Mimo porażki, City pozostają na prowadzeniu w Premier League - 38 pkt. Ich przewaga nad lokalnym rywalem Manchesterem United stopniała jednak do dwóch punktów. Chelsea plasuje się obecnie na trzecim miejscu - 31 pkt.