Zieliński popisał się mocnym uderzeniem z dystansu w 16. minucie. Bramkarz gości choć zareagował, to nie zdołał sięgnąć piłki. Kolejne gole dla zespołu z Neapolu, który już dużo wcześniej miał zapewnione drugie miejsce, padły w drugiej połowie.

W 61. minucie Jose Callejon dokładnie dośrodkował w pole karne, a Dries Mertens głową skierował piłkę do siatki. Dziesięć minut później Fabian Ruiz po zamieszaniu w polu karnym trafił do pustej bramki, a w 78. minucie po podaniu Mertensa wbiegł w pole karne z lewej strony i pokonał bramkarza Interu strzałem przy bliższym słupku. W 81. minucie Mauro Icardi wykorzystał rzut karny zdobywając honorowego gola dla gości.

Reklama

W zespole Napoli cały mecz rozegrał Zieliński, a Arkadiusz Milik zszedł w 76. minucie.

Reklama

Z kolei pewny mistrzostwa Włoch Juventus ze Szczęsnym w bramce zremisował u siebie z Atalantą Bergamo 1:1. Goście objęli prowadzenie w 33. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego nikt nie przeciął lotu piłki i zamykający akcję Josip Ilicic trafił do pustej bramki.

W 80. minucie wyrównał Mario Mandzukic, który miał sporo szczęścia przy tym trafieniu. Po długim dośrodkowaniu wślizgiem i z bardzo ostrego kąta skierował do siatki piłkę, która przeleciała między nogami bramkarza.

W przerwie spotkania nagrodę dla najlepszego zawodnika sezonu odebrał Cristiano Ronaldo. To czwarty mecz zespołu "Starej Damy" bez zwycięstwa w Serie A. W zespole Atalanty rezerwowym był Arkadiusz Reca.

Tym samym Atalanta z dorobkiem 66 punktów awansowała na trzecie miejsce, ale taki sam dorobek ma Inter Mediolan. Punkt do obu zespołów traci piąty w tabeli Milan, który wcześniej pokonał u siebie Frosinone 2:0. 22. gola w tym sezonie strzelił Krzysztof Piątek, który zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzelców.

Piątek trafił do siatki w 57. minucie. Strzał z kilkunastu metrów oddał Fabio Borini, a Polak zmienił tor lotu piłki tuż przed próbującym interweniować bramkarzem gości. Kilka chwil wcześniej Frosinone, które już nie uratuje się przed spadkiem do Serie B, nie wykorzystało rzutu karnego. W 66. minucie strzałem z rzutu wolnego wynik ustalił Hiszpan Suso.

Reklama

W klasyfikacji strzelców Piątek dzieli drugie miejsce z Kolumbijczykiem Duvanem Zapatą z Atalanty. O cztery gole więcej od nich ma Fabio Quagliarella z Sampdorii Genua.

We wcześniejszym niedzielnym spotkaniu Empoli, którego bramkarzem jest Bartłomiej Drągowski, pokonało u siebie Torino 4:1. Zwycięzcy mają 38 punktów, o jeden więcej od znajdującej się w strefie spadkowej Genoi, która w sobotę zremisowała Cagliari 1:1. W ostatniej kolejce zdecyduje się, kto dołączy do Chievo Werona i Frosinone jako trzeci spadkowicz.

W innym niedzielnym meczu Chievo zremisowało u siebie z Sampdorią 0:0. W składzie gospodarzy całe spotkanie rozegrali Paweł Jaroszyński i Mariusz Stępiński, a w ekipie gości - Bartosz Bereszyński. Karol Linetty z Sampdorii został zmieniony w 68. minucie.