Każdy z zawodników Bayernu łączył się ze sztabem szkoleniowym za pośrednictwem kamery w telefonie. Pierwszym etapem zajęć była jazda na rowerze spinningowym, podczas której pojawiła się dodatkowa osoba. Początkowo miała ręcznik na głowie i reszta uczestników zajęć nie wiedziała, kim jest niespodziewany gość. Po chwili okazało się, że to Schweinsteiger, a inni zawodnicy zareagowali śmiechem.
"Zastanawiałem się cały czas, kto to jest?" - przyznał trener Bawarczyków Hansi Flick.
Potem przyszła pora na kolejne ćwiczenia, a były reprezentant Niemiec żartował z kolegów.
"Thomas nie traktuje tych ćwiczeń poważnie" - wypominał żartobliwie Muellerowi brak zaangażowania.
Pod koniec treningu 35-letni Schweinsteiger, który w ubiegłym roku zakończył karierę, był wyraźnie zmęczony.
"To jeszcze nie koniec?" - pytał, ocierając pot z czoła.
On również musiał zmierzyć się z przytykami. "Zdecydowanie wyglądasz na załamanego, Basti" - skwitował z uśmiechem trener od przygotowania fizycznego Holger Broich.
Schweinsteiger bronił barw zespołu z Monachium w latach 1998-2015. Wygrał z nim Ligę Mistrzów w 2013 roku i osiem razy sięgnął po mistrzostwo Niemiec.
Ostatnie spotkanie Bundesligi odbyło się 11 marca. Rozgrywki są wstrzymane minimum do końca kwietnia.