Już po 21 minutach gospodarze prowadzili 2:0 po bramkach reprezentanta Włoch Moise Keana oraz Argentyńczyka Angela Di Marii. W drugiej połowie wynik ustalił Di Maria. Trzy dni po porażce w meczu Ligi Mistrzów w Lipsku (1:2) piłkarze PSG znów mieli powody do radości, choć nieco zmąconej kontuzjami Thilo Kehrera oraz Idrissy Gueye. Kulejąc boisko opuszczał też Kean.

Reklama

W tabeli PSG powiększyło do pięciu punktów przewagę nad Lille, które w niedzielę zagra w Breście. Trzecie miejsce zajmuje Rennes, które traci do sobotnich rywali już sześć punktów.