Występujący w drugiej linii Nouri zadebiutował w seniorskim zespole Ajaksu w sezonie 2016/17, ale jego kariera zakończyła się przedwcześnie po tym, jak doszło do zatrzymania akcji serca w przedsezonowym sparingu z Werderem Brema w Austrii. Wskutek tego 20-letni wówczas piłkarz doznał poważnych uszkodzeń mózgu i wymaga stałej opieki. Wciąż nie może samodzielnie się poruszać, a jeszcze niedawno z otoczeniem komunikował się poruszając brwiami.
Ajax, który przyznał, że opieka medyczna w krytycznej fazie zdarzenia nie była wystarczająca i wziął odpowiedzialność za skutki tej sytuacji, do 2020 roku wypłacał zawodnikowi kontrakt. Później go rozwiązał i pozostawał w sporze z rodziną, która domagała się stosownego zadośćuczynienia. Jednocześnie klub dążył do wypracowania rozwiązania, które zadowoli najbliższych piłkarza.
W poniedziałek klub ogłosił, że osiągnął porozumienie z rodziną Nouriego i postępowanie przed arbitrażem doprowadziło do zawarcia ugody.
Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że cierpienie Abdelhaka i jego bliskich jeszcze się nie skończyło. To trudna sytuacja zarówno dla rodziny, jak i wszystkich w naszym klubie. Doceniamy sposób, w jaki rodzina opiekuje się Abdelhakiem dzień i noc z wielką miłością i uwagą - przyznał dyrektor generalny Ajaxu, a w przeszłości bramkarz tego klubu Edwin van der Sar.