Barcelona przystępowała do poniedziałkowego meczu cztery dni po niespodziewanym odpadnięciu w ćwierćfinale Ligi Europy (2:3 u siebie w rewanżu z Eintrachtem Frankfurt), ale chyba nikt na Camp Nou nie wyobrażał sobie potknięcia z 18. przed tą kolejką drużyną z Kadyksu. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że piłkarze Cadiz CF umieją grać z Barceloną - nie przegrali ze słynnym rywalem trzech ostatnich spotkań. Przed rokiem zremisowali na Camp Nou 1:1. Natomiast na własnym terenie w grudniu 2020 wygrali 2:1, a we wrześniu 2021 zremisowała 0:0.

Reklama

W poniedziałkowy wieczór gospodarze ani razu nie trafili do siatki, tymczasem w 48. minucie gola dla rywali strzelił Lucas Perez.

Po raz 674. w ekipie Barcelony zagrał Sergio Busquets. Zrównał się na trzecim miejscu pod tym względem z Andresem Iniestą. Ustępują tylko słynnemu Argentyńczykowi Lionelowi Messiemu - 778 oraz obecnemu trenerowi drużyny Xaviemu Hernandezowi - 767. To pierwsza porażka Barcelony w Primera Division od 4 grudnia. "Duma Katalonii" mogła pochwalić się ostatnio siedmioma ligowymi zwycięstwami z rzędu.

Reklama

Seria zakończyła się w starciu z żółtą skałą z Kadyksu - napisała agencja AFP, nawiązując do koloru strojów rywali, którzy wydostali się ze strefy spadkowej (16. miejsce - 31 pkt). Natomiast druga w tabeli Barcelona pozostała z dorobkiem 60 pkt i jednym meczem zaległym. Do Realu podopieczni Xaviego tracą już 15 pkt, co oznacza, że walka o mistrzostwo kraju wydaje się rozstrzygnięta.

Real wrócił z dalekiej podróży

Reklama

"Królewscy" zrobili ogromny krok w kierunku tytułu w niedzielę, wygrywając na wyjeździe z trzecią Sevillą 3:2, choć przegrywali już 0:2.

Zwycięską bramkę zdobyli w doliczonym czasie drugiej połowy. Dokonał tego niezawodny w obecnym sezonie Karim Benzema, zaliczając 25. trafienie ligowe. Jest zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców. Francuz znakomicie spisuje się też w Lidze Mistrzów - był bohaterem rywalizacji w 1/8 finału z PSG i obu ćwierćfinałowych potyczek z Chelsea Londyn.

Trzecia Sevilla i czwarte Atletico Madryt mają - podobnie jak Barcelona - 60 punktów.

Wyniki 32. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Hiszpanii:

poniedziałek
Barcelona 0
Cadiz 1 - Lucas Perez 48

niedziela
Granada 1 - Alex Collado 90+2
czerwona kartka: German Sanchez 54
Levante 4 - Dani Gomez 17, Jose Luis Morales 56-karny, Mickael Malsa 77,
Robert Soldado 90+5

Atletico Madryt 2 - Yannick Carrasco 52, 90+10-karny
czerwona kartka: Geoffrey Kondogbia 71
Espanyol Barcelona 1 - Raul de Tomas 74

Athletic Bilbao 0
Celta Vigo 2 - Iago Aspas 11, Fran Beltran 37

Sevilla 2 - Ivan Rakitic 21, Erik Lamela 25
Real Madryt 3 - Rodrygo 50, Nacho Fernandez 82, Karim Benzema 90+2

sobota
Valencia 1 - Carlos Soler 83-karny
Osasuna Pampeluna 2 - Ezequiel Avila 50-karny, Ante Budimir 74

Elche 3 - Johan Mojica 42, Pedro Bigas 58, Kang-In Lee 81-samob.
Mallorca 0

Alaves 1 - Joselu 64
Rayo Vallecano 0
czerwona kartka: Ivan Balliu 88

Getafe 1 - Enes Unal 63
Villarreal 2 - Gerard Moreno 7, Manu Trigueros 16

piątek
Real Sociedad 0
czerwona kartka: David Silva 90+4
Betis Sewilla 0

Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Real Madryt 32 23 6 3 66 28 75
2. Barcelona 31 17 9 5 60 32 60
3. Sevilla 32 16 12 4 46 25 60
4. Atletico Madryt 32 18 6 8 59 39 60
5. Betis Sewilla 32 17 6 9 56 37 57
6. Real Sociedad 32 15 10 7 32 30 55
7. Villarreal 32 13 10 9 51 31 49
8. Athletic Bilbao 32 11 12 9 36 32 45
9. Osasuna Pampeluna 32 12 8 12 33 41 44
10. Valencia 32 10 12 10 44 46 42
11. Celta Vigo 32 10 9 13 36 35 39
12. Espanyol Barcelona 32 10 9 13 37 44 39
13. Elche 32 9 8 15 35 44 35
14. Rayo Vallecano 31 9 7 15 32 38 34
15. Getafe 32 7 11 14 29 37 32
16. Cadiz 32 6 13 13 27 43 31
17. Granada 32 6 11 15 36 56 29
18. Mallorca 32 7 8 17 27 53 29
19. Levante 32 5 10 17 39 62 25
20. Alaves 32 6 7 19 25 53 25