Polacy praktycznie w całym meczu nie przeprowadzili żadnej akcji, która mogła zagrozić bramce rywali, ale mieli doskonałą okazję do strzelenia zwycięskiego gola. Niestety Robert Lewandowski zmarnował rzut karny. Wykonywaną przez niego "jedenastkę" obronił meksykański bramkarz. Po rzucie karnym nie mieliśmy już sytuacji. Zresztą nasza gra - jeżeli chodzi o kreatywność, ofensywę - jest beznadziejna - ocenił w Radiu RMF24 Kasperczak
Według Kasperczaka kapitan polskiej reprezentacji rozegrał bardzo słaby mecz. Jest osamotniony, jest sam w przodzie, jak on ma te bramki strzelać? - pytał były selekcjoner reprezentacji Tunezji.
Jego zdaniem Czesław Michniewicz musi zmienić ustawienie naszego zespołu. Przecież to ustawienie, które mamy, nic nie daje. I to się powtarza. Myślę, że my nie mamy tej nadziei na lepsze. Wygląda to coraz gorzej, skuteczności brak - stwierdził był piłkarza reprezentacji Polski.