Justyna Kowalczyk, biegnąc ze złamaną stopą, wygrała bieg na dziesięć kilometrów techniką klasyczną. Po tym starcie Polka zdecydowała, że nie wycofuje się z dalszych startów na igrzyskach w Soczi.
Naszą narciarkę na tej olimpiadzie czeka jeszcze jeden występ. Tym razem Polka będzie próbowała zdobyć medal w bieg na 30 kilometrów stylem dowolnym. Przed startem Kowalczyk przyjmie lek, dzięki któremu nie będzie czuła bólu na trasie zawodów.
Kibice na Facebooku pytali biegaczkę, jaki to cudowny lek uśmierza jej ból. Oto odpowiedź - markaina. Dzięki 2 cm tego leku przez trzy godziny nie czuję bólu. Nigdy nie był i nie jest na liście substancji zakazanych - napisała Kowalczyk i załączyła "okolicznościowe" zdjęcie.