Wszystkie gole w meczu w Calgary strzelali inni zawodnicy. Decydujące okazało się trafienie Connora McDavida w szóstej minucie dogrywki.
Wcześniej bramki dla ekipy Oilers zdobyli Darnell Nurse, Jesse Puljujarvi, Zach Hyman i Evan Bouchard, natomiast dla Flames - Andrew Mangiapane, Mikael Backlund, Johnny Gaudreau i Calle Jarnkrok.
Rekord fazy play-off Draisaitla
Jednym z bohaterów drużyny gości był Leon Draisaitl. Niemiec zaliczył cztery asysty, co oznacza, że zdobył co najmniej trzy punkty w pięciu kolejnych meczach - to rekord play-off w NHL. Łącznie Draisaitl zebrał w tej serii 17 punktów.
Powody do satysfakcji miał oczywiście również McDavid, choć przyznał, że do momentu strzelenia gola w dogrywce nie był zadowolony ze swojej gry.
Byłem zły przez prawie cały wieczór. Nie pomagałem kolegom, ale w końcu miałem świetną okazję, więc cieszę się, że mogę wnieść swój wkład - powiedział kapitan Edmonton.
"Nafciarze" po raz pierwszy od 2006 roku zagrają w finale konferencji. Tam czekają na zwycięzcę rywalizacji Colorado Avalanche z St. Louis Blues (na razie 3-2 dla Avalanche).
To znaczy wszystko dla mnie i drużyny. Mieliśmy wiele wzlotów i upadków, a to jest jeden ze wzlotów - dodał McDavid, mówiąc o awansie do decydujących meczów na Zachodzie.
Hurricanes o krok od awansu do finału Wschodu
Na Wschodzie trwa zacięta rywalizacja Carolina Hurricanes z New York Rangers. W piątym meczu serii "Huragany" wygrały 3:1 i w rywalizacji do czterech zwycięstwo prowadzą 3-2.