Po raz dziewiąty w karierze Aleksander Owieczkin zdobył co najmniej 50 bramek w jednym sezonie ligi NHL. Nikomu nie udało się tego dokonać dziesięć razy, a przed hokeistą Washington Capitals dziewięć takich sezonów mieli Wayne Gretzky i Mike Bossy.
To całkiem ładne towarzystwo i cieszę się, że do niego należę - powiedział Owieczkin.
W środę zdobył dwie bramki, ale Capitals przegrali na wyjeździe po dogrywce z Vegas Golden Knights 3:4. Stołeczny zespół jest już jednak pewny gry w fazie play-off.
Rosyjski skrzydłowy został najstarszym zawodnikiem, któremu w sezonie udało się zdobyć 50 bramek. Dokonał tego mając 36 lat i 215 dni. Dotychczasowy rekordzista Johnny Bucyk miał 35 lat i 308 dni, gdy zdobył 50. gola w rozgrywkach 1970/71. To był także 158. mecz Owieczkina, w którym zdobył więcej niż jedną bramkę. Częściej takim wyczynem popisywał się tylko Gretzky - 189 razy.
Reklama
W klasyfikacji strzelców obecnego sezonu prowadzi Auston Matthews (Toronto Maple Leafs) z dorobkiem 58 goli. Drugi jest Niemiec Leon Draisaitl (Edmonton Oilers) - 54, a Owieczkin trzeci, ex aequo z Chrisem Kreiderem (New York Rangers) - 50.
Co najmniej czterech hokeistów, którzy osiągnęli barierę 50 bramek w jednym sezonie NHL, było poprzednio w rozgrywkach 2005/06. W nich Owieczkin debiutował w amerykańsko-kanadyjskiej lidze.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję