Granerud, który wcześniej triumfował w Turnieju Czterech Skoczni (100 tys. CHF), wygrał niedzielny konkurs w amerykańskim Lake Placid i ma już 21. triumfów w zawodach PŚ, co oznacza, że 26-letni Norweg wyprzedził Austriaka Andreasa Goldbergera w klasyfikacji wszech czasów.
Kubacki był w konkursach indywidualnych w USA piąty i siódmy (wygrał także kwalifikacje do niedzielnego konkursu), a 11 tys. CHF zainkasował za zwycięstwo w pierwszym w historii PŚ konkursie duetów - razem z Piotrem Żyłą. Ten drugi zawodnik jest piąty w zestawieniu oficjalnych zarobków - 108 950 CHF.
Liderzy - Granerud i Kubacki nie powiększą w najbliższym czasie zasobu swoich kont, bowiem obydwu zabraknie w rywalizacji w rumuńskim Rasnovie w najbliższy weekend.
FIS za pierwsze miejsce w konkursie indywidualnym płaci 12 tys. franków, a za zwycięstwo w kwalifikacjach - 3 tys. Wypłatę otrzymuje każdy skoczek, który wystąpił w drugiej serii. Za 30. miejsce jest to kwota 100 CHF (niespełna 475 zł). Triumf w turnieju TCS dopiero od niedawna honorowany jest tak wysoką nagrodą pieniężną, wcześniej nie przekraczała ona 20 tys. CHF.
Oficjalne premie nie są jedynymi dochodami skoczków narciarskich. Zawodnicy ze światowej czołówki mają podpisane prywatne kontrakty sponsorskie i reklamowe, których wysokość jest objęta tajemnicą.