Najwyżej rozstawiona Świątek, liderka światowego rankingu, z Rybakiną grała dotychczas dwukrotnie. Zwyciężyła w dwóch setach przed dwoma laty w Ostrawie, ale w tegorocznym wielkoszlemowym Australian Open w 1/8 finału górą była tenisistka z Kazachstanu. Jeśli Polka marzy o rewanżu, musi najpierw pokonać Cirsteę w meczu, który rozpocznie się niedługo.

Reklama

Na otwarcie rywalizacji w Kalifornii Świątek, która w maju skończy 22 lata, miała tzw. wolny los, w drugiej rundzie gładko wygrała 6:0, 6:1 z Amerykanką Claire Liu, a w trzeciej musiała się mocno napracować, by wyeliminować rozstawioną z numerem 32. Kanadyjkę Biankę Andreescu 6:3, 7:6 (7-1). W 1/8 finału już łatwiej poszło jej z Brytyjką Emmą Raducanu - 6:3, 6:1.

W drugiej rundzie Raducanu wyeliminowała Magdę Linette. Poznanianka startowała także w deblu, w parze z Caty McNally. Polsko-amerykański duet dotarł do ćwierćfinału.

Wynik ćwierćfinału gry pojedynczej:
Jelena Rybakina (Kazachstan, 10) - Karolina Muchova (Czechy) 7:6 (7-4), 2:6, 6:4