W światowym rankingu Skatow zajmuje 188. miejsce i do turnieju głównego przebił się przez kwalifikacje. Hurkacz potrzebował dwóch godziny i 55 minut, by pokonać Kazacha. To było pierwsze spotkanie obu tenisistów.
Serwis Hurkacza zrobił różnicę
27-letni wrocławianin wygraną zawdzięcza przede wszystkim bardzo dobremu serwisowi. W całym meczu posłał aż 27 asów.
W pierwszym secie Hurkacz tylko raz musiał bronić break pointa. Rywala natomiast udało mu się przełamać w szóstym gemie, co ostatecznie wystarczyło do wygrania partii.
W tie-breakach Hurkacz zachował więcej zimnej krwi
Dwa pozostałe sety miały bardzo podobny przebieg. W obu tenisiści po jednym razie przełamywali podanie, w obu potrzebny był tie-break i za każdym razem lepszy był Hurkacz.
W tie-breaku drugiego seta Hurkacz zdobył trzy punkty z rzędu od stanu 4-4. Natomiast w tie-breaku ostatniej partii szybko przejął inicjatywę i prowadził 4-1, a potem 6-2. Wykorzystał drugą piłkę meczową.
Hurkacz w Nowym Jorku nigdy nie przeszedł 2. rundy
W 2. rundzie podopieczny trenera Craiga Boyntona zmierzy się z Jordanem Thompsonem. 32. na liście ATP Australijczyk pokonał Francuza Constanta Lestienne'a 6:1, 6:3, 6:2. Z Thompsonem Hurkacz również wcześniej nie grał.
Hurkacz od kilku sezonów jest w gronie 20 najlepszych tenisistów globu, ale w US Open nie udało mu się jeszcze zanotować wartościowego rezultatu - nigdy nie przebrnął drugiej rundy.
W tym roku wobec niego trudno mieć duże oczekiwania, bo dopiero wraca do formy po kontuzji kolana, której doznał w drugiej rundzie Wimbledonu. W lipcu przeszedł operację usunięcia części łąkotki.