Cześć tamtejszych polityków domaga się odebrania Rosjanom prawa do organizacji mundialu. Przedstawiciele chadecji, a także partii Zielonych zwracają uwagę, że nie powinno się organizować mistrzostw świata w kraju, który łamiąc prawo międzynarodowe zaanektował terytorium innego państwa.

Reklama

Słychać też głosy, że odebranie Rosji prawa do mundialu byłoby skuteczniejszą karą niż sankcje gospodarcze. Niemiecki rząd nie widzi jednak potrzeby zmiany lokalizacji następnego mundialu. Wicekanclerz Sigmar Gabriel powiedział, że jest zdecydowanie za wcześnie na taką dyskusję.

Pomysł skrytykował też były szef niemieckiego związku piłkarskiego, a obecnie członek komitetu wykonawczego FIFA Theo Zwanziger. Jak powiedział, bojkot w sporcie rzadko coś daje.