Według stacji ESPN 25-latek był w śpiączce po upadku na ring w ósmej rundzie pojedynku.
Lekarze stwierdzili śmierć mózgu
Zawodnik natychmiast został przewieziony do szpitala. Tam lekarze zdiagnozowali m.in. krwiaka podtwardówkowego, a następnie przeprowadzili wielogodzinną operację neurologiczną i wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. W czwartek stwierdzili śmierć jego mózgu, ale zdecydowali się sztucznie podtrzymywać go przy życiu. Wczesnym rankiem w piątek czasu polskiego, Quinones został jednak odłączony od aparatury i zmarł.
Promotor walki Cuadrilatero Boxing opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych po tym, jak pięściarz został uznany za zmarłego w North General Clinic w Barranquilli.
Cuadrilatero Boxing jest głęboko zasmucony śmiercią Luisa Quinonesa, wyjątkowego i zdyscyplinowanego człowieka, który zawsze wykazywał największe zaangażowanie w ten sport – czytamy w oświadczeniu.