Sidorenko aktualnie jest z rodziną na wakacjach, ale gdy wraz z mężem podczas spaceru zobaczyli przed hotelem rosyjską flagę, to krew się w nich zagotowała.

My z uśmiechem ale kto ją tam wciągnął ? Na poważnie? Liczą na większe zarobki? Czy właściciel hotelu nie ma dostępu do telewizji i internetu?:) - napisała na Instagramie zawodniczka i umieściła filmik z dosadnym komentarzem do całego zdarzenia.

Reklama