34-letni dziś skoczek zakończył karierę w 2015 roku i później pracował w różnych firmach. Był m.in. dyrektorem sieci siłowni, a także komentatorem kanału telewizji NRK. Z zawodu jest hydraulikiem.
„Propozycja, którą oczywiście przyjąłem, pozwoli mi na powrót to sportu zawodowego na najwyższym poziomie i sportowego świata, o czym marzyłem od czasu zakończenia kariery. Nie znam się zbyt dobrze na tych sportach, lecz moim głównym zadaniem będzie motywowanie zawodników i trening mentalny” - powiedział na sobotniej konferencji prasowej w Oslo.
Jacobsen był objawieniem sezonu 2006/07, w którym wygrał TCS, zostając najmłodszym norweskim triumfatorem tych zawodów, a w Pucharze Świata rywalizował z Adamem Małyszem, z którym przegrał podczas ostatniego konkursu cyklu w Planicy i zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Po zwycięskim skoku Małysza był pierwszym, który do niego podbiegł z gratulacjami, co w skandynawskich mediach odebrane zostało jako piękny gest fair play.
Norweg wielokrotnie podkreślał, że Małysz jest jego wielkim idolem i kiedy Polak po zakończeniu kariery wystartował w 2012 roku w Rajdzie Dakar, Jacobsen oznajmił, że jest pod wielkim wrażeniem i chętnie też by to zrobił, gdyby tylko miał możliwości.
„Teraz nadszedł jego czas i podobnie jak Małysz zamienił narty na sporty motorowe” - skomentowały norweskie media.
Anders Jacobsen w swojej karierze zdobył brązowy medal olimpijski indywidualnie w Vancouver (2010) i siedem medali mistrzostw świata, w tym złoty drużynowo w Falun (2015), cztery srebrne drużynowo i dwa brązowe indywidualnie. W MŚ w lotach sięgnął po trzy medale - srebrny i brązowy drużynowo oraz brązowy indywidualnie.