Konferencja Zachodnia:
Dallas Mavericks - Golden State Warriors 112:99
Za przegraną Golden State mogą się w czuć się winni Baron Davis oraz Jackson, którzy zostali wyrzuceni z boiska za faule techniczne. Szkoleniowiec tej ekipy tłumaczy przegraną brakiem swoich czołowych koszykarzy. Nie jesteśmy aż tak mocni, żeby tracić wartościowych graczy, a co dopiero dwóch. Zanim Davis zszedł z boiska, myślałem, że wygramy ten mecz - powiedział po meczu szkoleniowiec Warriors Don Nelson.
W Dallas dobrą formę zaprezentował Dirk Nowitzki, który zdobył 23 punkty, a przy tym miał 7 zbiórek. Wśród rywali najskuteczniej zagrał Stephen Jackson, który zdobył 30 punktów, ale miał aż 8 strat.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 1:1
San Antonio Spurs - Denver Nuggers 97:88
Jeden mecz w plecy mieli również koszykarze z San Antonio. Wygrali spotkanie na swoim parkiecie z drużyną Denver Nuggets 97:88. Do zwycięstwa poprowadził gracz Spurs Tim Duncan, który zdobył 22 punkty, zebrał również 7 piłek z tablicy i miał 5 asyst oraz bloków.
W czwartej kwarcie koszykarze z Denver odrobili 17 punktową stratę. Zdołali się tylko zbliżyć do rywali, ale wtedy Duncan i jego kolega z drużyny Manu Ginobili rozstrzygnęli losy spotkania.
Straty z pierwszego meczu odrobili również San Antonio Spurs, którzy na swoim parkiecie wygrali z Denver Nuggets 97:88. W ekipie gospodarzy dobre spotkanie rozegrał Tim Duncan - zdobył 22 punkty i miał 7 zbiórek, 5 asyst oraz 5 bloków.
Stan rywalizacji: 1:1
Konferencja Wschodnia:
Cleveland Cavaliers - Washington Wizards 109:102
W dobrej formie są natomiast koszykarze Cleveland Cavaliers, którzy idą w rywalizacji z Washington Wizards jak burza. Lider Cavs LeBron James mimo kontuzji kostki błyszczał na parkiecie. Zdobył 27 punktów i miał 8 zbiórek, a także 7 asyst. Obok niego dobrze zagrał Drew Gooden. Rzucił 24 punkty, a zebrał 14 piłek. W osłabionej kontuzjami czołowych graczy drużynie Wizards najlepiej zaprezentował się Antawn Jamison - uzyskał 31 punktów i 10 zbiórek
Czasami kosz jest wielki jak ocean. Dziś była moja noc - przyznał Gooden, który w sezonie zasadniczym zdobywał średnio 11,1 punktu na mecz.
Stan rywalizacji: 2:0