Dwa zwycięstwa w ostatnich dziesięciu meczach wystarczą koszykarzom Phoenix Suns, aby zapewnić sobie przed fazą play off pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej ligi NBA. W niedzielę na wyjeździe pokonali po dogrywce Sacramento Kings 127:124.
Suns wygrali piąty mecz z rzędu i dziewiąty z minionych jedenastu. Zatrzymać nie są ich w stanie nawet problemy zdrowotne kluczowych zawodników. Złamanego kciuka wciąż leczy podstawowy rozgrywający Chris Paul, a niedawno przez kilka dni protokołem sanitarnym ze względu na COVID-19 objęty był Devin Booker.
"Słońca" zwykle jednak i tak potrafią znaleźć sposób na zwycięstwo. W starciu z Kings błyszczał przede wszystkim Booker, który zdobył 31 punktów. Miał także siedem zbiórek i pięć asyst. Mikal Bridges dołożył 27 pkt, a Deandre Ayton 12 pkt i 10 zbiórek. Wśród pokonanych na wyróżnienie zasługuje Davion Mitchell - 28 pkt i dziewięć asyst.
Suns prowadzą w tabeli Konferencji Zachodniej z bilansem 58 zwycięstw i 14 porażek. Drugie miejsce zajmują koszykarze Memphis Grizzlies (49-23), którzy gładko pokonali na wyjeździe Houston Rockets 122:98.
Odmienne nastroje panują w Sacramento. Kings (25-48) plasują się dopiero na 13. pozycji. Wszystko wskazuje na to, że obecny sezon będzie już szesnastym z rzędu, w którym "Królom" nie uda się awansować do fazy play off.