Już po dwóch kwartach meczu w San Francisco znakomicie broniący goście prowadzili 48:32. To najniższa w tym sezonie zdobycz "Wojowników" do przerwy, a porażka przerwała na czterech serię ich zwycięstw. Liderem gospodarzy w tym spotkaniu był zdobywca 29 punktów Jordan Poole.

Reklama

Curry - gwiazdor ligi, dwukrotny MVP rozgrywek - kontuzji doznał w drugiej odsłonie, gdy walczący o piłkę trzeci strzelec "Celtów" Marcus Smart (20 pkt) wylądował na jego lewej nodze. Po meczu trener Warriors Steve Kerr poinformował, że zawodnika czeka prześwietlenie bolącej stopy.

Dinwiddie bohaterem drugi raz z rzędu

W dramatycznych okolicznościach kończyło się spotkanie w Nowym Jorku, gdzie Brooklyn Nets przegrali z Dallas Mavericks 111:113.

Zwycięstwo zapewnił ekipie z Teksasu były koszykarz gospodarzy Spencer Dinwiddie trzypunktowym rzutem na sekundę przed końcem czwartej kwarty. Podopieczni trenera Jasona Kidda, którzy odrobili kilkunastopunktową stratę, wygrali ósme z dziewięciu ostatnich spotkań i po raz 15. zwycięsko wyszli z meczu, w którym przegrywali dwucyfrową różnicą.

Dinwiddie natomiast w drugim kolejnym występie zapewnił swojej drużynie wygraną rzutem z dystansu w samej końcówce. Poprzednio uczynił to w niedzielę w Bostonie.

W środę uzyskał 22 pkt, będąc drugim strzelcem zespołu, ale nie czuł się bohaterem. To szczególnie Luka Doncic robił różnicę na parkiecie. Ja nie uczyniłem niczego specjalnego - zaznaczył skromnie.

Słoweński lider Mavericks zdobył 37 punktów oraz miał po dziewięć zbiórek i asyst. Tym samym zwycięsko wyszedł z konfrontacji z gwiazdorem rywali Kevinem Durantem, który kończył spotkanie z 23 punktami, 10 asystami i sześcioma zbiórkami.

Drugim strzelcem gospodarzy był starszy kolega Doncica z reprezentacji Słowenii Goran Dragic - 21 pkt.

Zwycięstwa faworytów

Kolejne zwycięstwo odnieśli w środę Phoenix Suns, najlepszy zespół Konferecji Zachodniej i całej ligi (bilans 56-14), którzy pokonali na wyjeździe Houston Rockets 129:112 (Devin Booker - 36 pkt dla gości).

Broniący tytułu Milwaukee Bucks (44-26), którzy zajmują drugą pozycję na Wschodzie, także wygrali w hali przeciwnika - 135:126 z Sacramento Kings i było to ich 12. kolejne zwycięstwo z tym zespołem. Grek Giannis Antetokounmpo uzyskał dla "Kozłów" 36 pkt i miał 10 zbiórek.

 Wyniki środowych meczów koszykarskiej ligi NBA: Los Angeles Clippers - Toronto Raptors 100:103 San Antonio Spurs - Oklahoma City Thunder 122:120 Brooklyn Nets - Dallas Mavericks 111:113 New York Knicks - Portland Trail Blazers 128:98 Charlotte Hornets - Atlanta Hawks 116:106 Cleveland Cavaliers - Philadelphie 76ers 114:118 Washington Wizards - Denver Nuggets 109:127 Golden State Warriors - Boston Celtics 88:110 Sacramento Kings - Milwaukee Bucks 126:135 Utah Jazz - Chicago Bulls 125:110 Houston Rockets - Phoenix Suns 112:129 Minnesota Timberwolves - Los Angeles Lakers 124:104 Tabele: Eastern Conference Atlantic Division Z P proc. 1. Philadelphia 76ers 41 26 .612 2. Boston Celtics 41 28 .594 3. Toronto Raptors 38 30 .559 4. Brooklyn Nets 36 33 .522 5. New York Knicks 28 40 .412 Central Division 1. Milwaukee Bucks 43 26 .623 2. Chicago Bulls 41 27 .603 3. Cleveland Cavaliers 39 29 .574 4. Indiana Pacers 23 47 .329 5. Detroit Pistons 18 51 .261 Southeast Division 1. Miami Heat 46 24 .657 2. Atlanta Hawks 34 34 .500 3. Charlotte Hornets 34 35 .493 4. Washington Wizards 29 38 .433 5. Orlando Magic 18 52 .257 Western Conference Pacific Division 1.x-Phoenix Suns 55 14 .797 2. Golden State Warriors 47 22 .681 3. Los Angeles Clippers 36 35 .507 4. Los Angeles Lakers 29 39 .426 5. Sacramento Kings 25 45 .357 Southwest Division 1. Memphis Grizzlies 48 22 .686 2. Dallas Mavericks 42 26 .618 3. New Orleans Pelicans 28 41 .406 4. San Antonio Spurs 26 43 .377 5. Houston Rockets 17 51 .250 Northwest Division 1. Utah Jazz 42 26 .618 2. Denver Nuggets 41 28 .594 3. Minnesota Timberwolves 40 30 .571 4. Portland Trail Blazers 26 41 .388 5. Oklahoma City Thunder 20 48 .294 x - zapewniony udział w play off