Embiid trafił 20 z 32 rzutów z gry, w tym dwa z trzech za trzy punkty, a także wszystkie 11 wolnych. Na koncie zapisał też 12 zbiórek.

Reklama

Piłka po prostu mnie szukała. Często ją sobie podawaliśmy, ale na koniec trafiała do mnie. Wygraliśmy i to jest najważniejsze. Cieszę się, że mogłem się do tego przyczynić - powiedział bohater wieczoru.

13 listopada w spotkaniu z Utah Jazz Embiid zdobył 59 punktów. Został trzecim koszykarzem w historii 76ers, który w jednym sezonie miał więcej niż jeden 50-punktowy mecz. Wcześniej dokonali tego Wilt Chamberlain (1965/66 i 1967/68) oraz Allen Iverson (2000/01 i 2004/05).

Przewaga 76ers zaczęła uwidaczniać się w drugiej kwarcie. Gospodarze na przerwę schodzili przy siedmiopunktowym prowadzeniu. W drugiej połowie w pełni kontrolowali wydarzenia na parkiecie.

76ers z bilansem 14 zwycięstw oraz 12 porażek są na szóstym miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej. Hornets (7-20), którzy przegrali piąty mecz z rzędu, są na 14. pozycji.