Z nieukrywaną przykrością ogłaszam, że nie wyjadę na Halowe Mistrzostwa Świata w Belgradzie 2022 i nie zakończę swojej kariery tak jak chciałem, czyli na imprezie mistrzowskiej – napisał Kszczot.

Powodem rezygnacji z występu w Belgradzie jest gorsze samopoczucie lekkoatlety RKS Łódź po przyjęciu drugiej dawki szczepionki przeciw COVID-19.

Reklama

Jak tłumaczył, od maja 2021 r. był zaszczepiony jedną dawką preparatu Johnson&Johnson przeciw COVID-19, a kolejną planował przyjąć po Belgradzie.

Jednakże dział szkolenia i PZLA nalegał na szczepienie przed HMŚ, sugerując w rozmowach, iż zawodnicy bez szczepień nie zostaną dopuszczeni do startu. Ze względów fizjologicznych i własnej historii związanej ze straconymi igrzyskami, starałem się temat zastąpić wykonaniem testu PCR bezpośrednio przed wylotem, o co od pewnego czasu zabiegałem. Dla jasności - od stycznia, na taką procedurę zezwala regulamin mistrzostw, niestety nie udało się – wyjaśnił jeden z najbardziej utytułowanych polskich średniodystansowców.

Ze względu na ten fakt – jak dodał – przyjął drugą dawkę szczepionki, która ponownie wyłączyła go na kilka dni z treningów z powodu gorączki i ogólnego rozbicia.

Każdy dzień bez treningu znacząco ogranicza szanse na dobre wyniki w tak krótkim sezonie halowym. W ostatnich dniach nie mogłem trenować, a start po takiej przerwie nie byłby dobrym rozwiązaniem – zaznaczył Kszczot.

Zapewnił, że zrobił wszystko, by przygotować się jak najlepiej do jego ostatniego sezonu w karierze.

Reklama

Tym samym kończę zawodową karierę lekkoatlety i dziękuję wszystkim, którzy się do niej przyczynili, była to najwspanialsza przygoda jakiej każdemu życzę z głębi serca – oświadczył dwukrotny wicemistrz świata na 800 m.

Kszczot w hali wywalczył złoty medal mistrzostw świata w 2018 r. oraz trzy tytuły mistrza Europy (w 2011, 2013 i 2017 r.).

W Belgradzie wystąpi 25 reprezentantów Polski. W czwartek do kadry został włączony specjalizujący się w skoku wzwyż Norbert Kobielski.