Amerykańska zawodowa drużyna kolarska Novo Nordisk Team w całości składa się z zawodników ze zdiagnozowaną cukrzycą typu 1. Jej członkiem jest też znakomity polski torowiec, medalista mistrzostw świata Mateusz Rudyk.

"Dzika karta"

W wyścigach najwyższej kategorii prawo i obowiązek startu ma 18 ekip najwyższej dywizji UCI, ale organizator ma możliwość zaproszenia do udziału również zespoły spoza grona WorldTour, a także reprezentację narodową swego kraju. Novo Nordisk otrzymała pierwszą "dziką kartę" na tegoroczny TdP.

Amerykański team uczestniczył w najważniejszej polskiej imprezie w 2019 roku. Z dobrej strony zaprezentował się wówczas Francuz Charles Planet, który wyjechał z Polski z koszulką najaktywniejszego zawodnika TdP, a przez pięć dni prowadził w klasyfikacji górskiej. Kolarze Novo Nordisk widoczni byli także na trasie edycji 2020 roku.

Reklama

To zawsze był dla nas udany wyścig i jesteśmy zaszczyceni, że nasi przyjaciele zaprosili nas ponownie. W 2020 roku po raz ostatni ścigaliśmy się w Polsce i był to piękny tydzień w zróżnicowanym terenie. Nasze wcześniejsze sukcesy i prestiż Tour de Pologne sprawiają, że ten wyścig jest jednym z naszych głównych celów na sezon 2022. Tego lata będziemy mieli w nogach mnóstwo kilometrów, a nasza najsilniejsza drużyna będzie gotowa do występu. Nie możemy się doczekać powrotu! – skomentował zaproszenie menadżer zespołu, były kolarz rosyjski, a od 1999 r obywatel USA Vassili Davidenko.

Z obecności drużyny w Tour de Pologne cieszy się również wicemistrz olimpijski z Moskwy, Czesław Lang: "To inspirujące, że ludzie z cukrzycą nie poddają się i że ruch oraz sport pomaga im. Od lat zapraszamy drużynę Novo Nordisk na nasz wyścig i cieszymy się z ich udziału, ponieważ udowadniają, że można walczyć, że choroba nie jest wyrokiem. W pełni zasługują na dziką kartę i na to aby zaprezentować się w wyścigu rangi World Tour".