Faworytem rewanżowego ćwierćfinałowego spotkania była Orlen Wisła, która wygrała pierwszy mecz w BBC Arena w Schaffhausen 33:31. Na korzyść gospodarzy przemawiał także fakt, że jest bardziej doświadczona w rozgrywaniu spotkań o taką stawkę. Przed rokiem wyeliminowała z rozgrywek również tegorocznego ćwierćfinalistę – duński GOG.
Doświadczenie Orlen Wisły widać było niemal od początku spotkania. W 5. minucie gospodarze doprowadzili do remisu 2:2, a potem zaczęli punktować rywali. Po czterech bramkach Lovro Mihica, dwóch Sergieja Kosorotowa, dwóch Przemysława Krajewskiego i jednej Michała Daszka pierwszy kwadrans zakończyli wynikiem 11:5, a trener Eyjolfsson Adalsteinn musiał skorzystać z pierwszej przerwy w grze. Wpływ na wywalczenie przewagi miała świetna gra płocczan w obronie i wymuszone błędy piłkarzy Kadetten.
Sześciobramkową przewagę Orlen Wisła utrzymała do końca pierwszej połowy. Tak dużej różnicy – dodać do tego trzeba dwie bramki wywalczone w Szaffhausen - goście nie mieli prawa zniwelować. Trudno się zatem dziwić, że gospodarze zadowoleni wyszli na drugą połowę, która dzieliła ich od Final Four.
Po przerwie Orlen Wisła powiększała systematycznie przewagę, w 47. min na tablicy był wynik 28:17, a szkoleniowiec Kadetten poprosił o drugą przerwę w grze. Trener Sabate z takiej możliwości jeszcze w tym meczu nie skorzystał, nie musiał instruować swoich zawodników jak mają grać.
W 56. min Orlen Wisła prowadziła już 32:20, a trener Kadetów poprosił o ostatnią przerwę w grze. Szans na zmianę rezultatu nie było już żadnych.
Ponieważ Orlen Wisła awansowała do Final Four, klub oficjalnie wystąpił do Superligi o zmianę terminu meczu ostatniej kolejki ligowej z Łomża Vive Kielce. Superliga już raz zmieniła wyznaczony wcześniej termin z 14 na 24 maja, podając powód, że to będzie lepsza data dla kielczan, którzy muszą rozegrać mecz w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Płocczanie zagrają w Final Four 28 i 29 maja, a to oznacza, że potrzebują więcej czasu na przygotowania niż trzy dni, zwłaszcza że czeka ich jeszcze podróż, prawdopodobnie do Chorwacji.
Liga Europejska w tej wersji rozgrywana jest po raz drugi i po raz drugi w Final Four znalazły się Orlen Wisła i SC Magdeburg. Dołączyły do nich RK Nexe oraz SL Benfica.
Losowanie par półfinałowych odbędzie się 6 maja. Do tej pory nie wiadomo, gdzie będzie rozgrywany turniej Final Four.
Orlen Wisła Płock - Kadetten Schaffhausen 35:22 (17:11)
Orlen Wisła Płock: Adam Morawski - Michał Daszek 5, Tin Lucin, Jan Jurecic 1, Abel Sergio 2, Leon Susnja 1, Zoltan Szita 2, Przemysław Krajewski 6, Mirsad Terzic 1, Lovro Mihic 8, Niko Mindegia 1, Dmitri Żytnikow 3, Siergiej Kosorotow 5
Kadetten: Kristian Pilipovic – Samuel Zehnder 3, Torben Matzken 3, Dmitrij Kuttel, Joal Canellas 5, Erik Schmidt, Jonas Schopper 1, Donat Bartok 1, Michał Kusio 3, Filip Novak 1, Marvin Lier 1, Maksymilian Gerbi, Luka Maros, Jonas Schelker 2, Nik Tominec 2
Karne minuty: Orlen Wisła – 8 min; Kadetten – 12 min
Sędziowali: Miljan Vesovic, Novica Mitrovic.