Hali sportowej w Warszawie jak nie było, tak nie ma
W czerwcu koszykarze Legii Warszawa zdobyli mistrzostwo Polski. Tytuł był wielkim sukcesem klubu, ale też jednocześnie też powodem do wstydu dla miasta rządzonego przez Trzaskowskiego. Najlepsza koszykarska drużyna w kraju mecze w roli gospodarza rozgrywa bowiem w obiekcie niegodnym rozgrywek na najwyższym szczeblu. W dwumilionowej stolicy od lat będącej w rękach Platformy Obywatelskiej nie ma ani jednej nowoczesnej hali sportowej pod dachem, której można by organizować wielkie wydarzenia.
Trzaskowski nabrał wody w usta
To miało się zmienić. Dzień po zdobyciu przez koszykarzy Legii mistrzowskiego tytuły Trzaskowski spotkał się z autorami sukcesu. Prezydent Warszawy złożył nie tylko gratulacje, ale również obietnicę.
Trzaskowski zapowiedział rozpoczęcie budowy hali sportowej na terenie Skry. Według zapowiedzi prace mają ruszyć w 2026 roku, ale włodarz stolicy w ciągu 30 dni od złożenia deklaracji miał podać konkrety dotyczące projektu inwestycji. Jest już dawno po terminie, a Trzaskowski w tej sprawie nabrał wody w usta.
Lewandowski podpisał się pod listem do Trzaskowskiego
Dlatego o złożonej obietnicy postanowiły mu przypomnieć dwa warszawskie kluby. Wspomniana wcześniej koszykarka Legia i siatkarski Projekt wystosowały list otwarty do gospodarza Warszawy. Pod apelem w sprawie budowy hali na terenie Skry podpisało się aż 127 osób. Wśród nich są m.in.: Robert Lewandowski, Jeremy Sochan, Jakub Kochanowski, Tomasz Fornal, Jan Błachowicz, Mateusz Borek i Tomasz Wiktorowski.
Treść listu do Rafała Trzaskowskiego
Szanowny Panie Prezydencie, Szanowni Państwo
Zwracamy się z apelem o podjęcie na najbliższej sesji rady miasta st. Warszawy decyzji umożliwiających dalszą realizację składanej wielokrotnie przez Prezydenta Rafała Trzaskowskiego obietnicy budowy nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej na terenach kompleksu Skry przy ulicy Wawelskiej. Kontynuacja tego projektu jest odpowiedzią na potrzeby mieszkańców Warszawy i pozwoli wypełnić wstydliwą lukę infrastrukturalną, która nie przystoi ważnej europejskiej stolicy.
Warszawa zasługuje na infrastrukturę sportową odpowiadającą randze i ambicjom Miasta. Sukcesy naszych klubów – mistrzostwo Polski koszykarskiej Legii Warszawa oraz kolejny medal siatkarskiego PGE Projektu Warszawa w rozgrywkach PlusLigi – są dowodem na dynamiczny rozwój sportu w naszym mieście, ale brak hali z prawdziwego zdarzenia nie tylko ogranicza ich rozwój i nie pozwala zaspokoić potrzeb rosnącej bazy kibiców, ale także negatywnie wpływa na wizerunek Miasta, którego kluby biorą udział w rozgrywkach na międzynarodowym poziomie.
Hala na Bemowie, w której występuje Legia, może pomieścić zaledwie 2 tysiące kibiców, co nie wystarcza na zaspokojenie ogromnego zainteresowania. Obiekt nie jest również przystosowany do wymogów rozgrywek międzynarodowych. Podobnie jest z Areną Ursynów, której pojemność w żaden sposób nie zaspokaja potrzeb siatkarskiej publiczności oraz nie spełnia wymogów europejskich. Nowoczesna hala umożliwi organizację meczów ligowych, międzynarodowych, a także dużych imprez sportowych.
Inwestycja ta przyczyni się jednocześnie do promocji miasta, generowania dodatkowych przychodów i tworzenia nowych miejsc pracy.
Apelujemy, aby nie zaprzepaścić dotychczasowych starań i poniesionych przez władze Miasta wielomilionowych kosztów na odzyskanie terenów Skry i przygotowanie dokumentacji projektowej. Wierzymy, że deklaracje dotyczące rozpoczęcia budowy w 2026 roku, nie były słowami rzucanymi na wiatr, a dzięki wsparciu Rady Miasta możliwe będzie szybkie przekazanie środków na realizację tego kluczowego projektu, co pozwoli na dalszy rozwój warszawskiego sportu, na miarę jego ogromnego potencjału.
Realizacja ważnych, strategicznych dla Warszawy projektów wymaga determinacji, konsekwencji i sprawczości. To projekt społeczny, który nie może stać się ofiarą politycznych sporów i targów. Dlatego zwracamy się z prośbą o priorytetowe potraktowanie inwestycji w halę na Skrze podczas najbliższych obrad Rady Miasta.