PZPR zamiast ZPRP

Przez lata skrót PZPR nie miał nic wspólnego ze sportem i jednoznacznie kojarzył się ze słusznie minioną epoką w naszym kraju.

Nie wiem, czy w historii swojego istnienia polska federacja piłki ręcznej używała takiego skrótu, jeśli tak, to obecnie nie widzę przeszkód, by ponownie używać nazwy Polski Związek Piłki Ręcznej i skrótu PZPR. Kiedyś powiązane było to z systemem politycznym, który panował w naszym kraju. Teraz dzieci i młodzież się z tym nie kojarzy. Dlatego przyszłości, być może dojdzie do zmiany nazwy - mówi w rozmowie z Dziennik.pl Sławomir Szmal.

Reklama

Klęska szczypiornistów na mistrzostwach świata

Oczywiście zmiana nazwy związku to tylko kosmetyka. W ostatnich dniach przekonaliśmy się dobitnie, że piłka ręczna w Polsce potrzebuje gruntownych reform.

Prezes ZPRP był gościem "Dziennika Sportowego" tuż przed początkiem mistrzostw świata w piłce ręcznej. Sławomir Szmal rozmawiając z Piotrem Nowakiem i Michałem Ignasiewiczem nie brał pod uwagę scenariusza, że biało-czerwoni w swojej grupie zajmą ostatnie miejsce.

Polacy wśród najsłabszych

Szef polskiej piłki ręcznej liczył, że reprezentacja pod wodzą Marcina Lijewskiego awansuje do drugiej fazy turnieju i będzie walczyć o miejsca 9-14.

Już wiemy, że tak się nie stanie. Polacy nie wygrali żadnego spotkania, a w pojedynku o wszystko ulegli Szwajcarom. W efekcie znaleźli się w gronie ośmiu najsłabszych drużyn MŚ 2025.

Szmal na początku drogi

Kiepski wynik tylko częściowo idzie na konto Szmala. Były bramkarz naszej kadry dopiero pod koniec lipca zasiada na fotelu prezesa ZPRP. W tak krótkim czasie nie miał szans na zmiany i poprawę kondycji męskiego szczypiorniaka.

Czasy, kiedy biało-czerwoni zdobywali medale mistrzostw świata i zaliczali się do grona najlepszych na świecie dawno już minęły. Bohaterowie są już dawno na sportowej emeryturze, a ich następców nie widać.

Szmal przyznaje, że popularyzacja piłki ręcznej oraz poprawa szkolenia to dwa najważniejsze cele, które przyświecają jego kadencji. Bez tego o kolejnych sukcesach będziemy mogli tylko pomarzyć.