Biało-czerwoni są aktualnymi liderami światowego rankingu i jednymi z głównych faworytów do zdobycia olimpijskiego złota.
Leon sprawił sobie urodzinowy prezent
Mecz z Brazylią nie zaczął się dla nich dobrze. "Canarinhos" w pierwszym secie szybko wypracowali sobie kilka punktów przewagi i objęli prowadzenie w spotkaniu.
W drugiej partii role się odwróciły. To biało-czerwoni gładko zapisali seta na swoim koncie. Gdy wydawało się, że nasi siatkarze złapali dobry rytm, to znów rywale wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności i wygrali trzecią partię.
Na szczęście kolejne dwa sety należały już do podopiecznych Nikoli Grbica. Fantastycznie grał Wilfredo Leon, który dziś obchodził urodziny. Swoją świetną grą sprawił sobie najlepszy prezent.
Z Włochami zagramy o pierwsze miejsce w grupie
Warto też podkreślić kapitalną zmianę Norberta Hubera. Słabo w naszym zespole wypadł Bartosz Kurek, ale najważniejsze jest zwycięstwo i awans do ćwierćfinału.
W ostatnim grupowym meczu biało-czerwoni zmierzą się z Włochami. Mecz odbędzie się 3 sierpnia 2024 r. (sobota) o godzinie 17:00. Stawką tego pojedynku będzie pierwsze miejsce w grupie.
Polscy siatkarze igrzyska zaczęli od zwycięstwa
Polscy siatkarze na inaugurację turnieju olimpijskiego pewnie pokonali Egipt 3:0. Niestety w tym meczu kontuzji doznał Tomasz Fornal. Nasz przyjmujący podkręcił staw skokowy. Kontuzja nie wydaje się groźna, ale siatkarz cały czas odczuwa ból i nie jest w stu procentach gotowy do gry.
W meczu z Brazylią wszedł na parkiet dosłownie na moment. Nikola Grbić nie chciał ryzykować zdrowia swojego podopiecznego i ewentualnego pogłębienia urazu, które mogłoby wykluczyć zawodnika Jastrzębskiego Węgla z kolejnych spotkań.
Śliwka zastąpił Fornala
Miejsce Fornala w wyjściowym składzie Polaków zajął Aleksander Śliwka. Drugą opcją, na którą mógł postawić Grbić był Kamil Semeniuk.
Grbic był dopytywany przed meczem przez polskich dziennikarzy o szczegóły dotyczące składu na Brazylię, ale szkoleniowiec nie chciał uchylić nawet rąbka tajemnicy.
Porażka z Polska może zamknąć Brazylii drogę do awansu
Polacy z Brazylią zmierzyli się ostatnio w ćwierćfinale Ligi Narodów. Wtedy górą byli nasi siatkarze, którzy wygrali 3:1. "Canarinhos" tylko w pierwszym secie zagrali na dobrym poziomie. Kolejne trzy dość gładko przegrali.
Brazylijczycy łatwo ulegli też Włochom w pierwszym meczu turnieju olimpijskiego w Paryżu. Porażka 1:3 stawiała podopiecznych Bernardo Rezende w trudniej sytuacji. Porażka w pojedynku z biało-czerwonymi może dla nich pożegnanie z olimpiadą już po fazie grupowej.
Bezpośredni awans z grupy wywalcza dwa pierwsze zespoły. Jest jeszcze możliwość wyjścia z trzeciego miejsca, ale wtedy "Canarinhos" muszą liczyć na korzystne dla siebie rozstrzygnięcia w innych grupach.