Na stadionie Alfredo Di Stefano w centrum treningowym Realu Madryt Hiszpanie zdobyli bramkę już w 14. minucie. Bramkarz gości Yann Sommer źle zachował się przy wyprowadzaniu piłki, podając do jednego z rywali. Z jego błędu pożytek zrobiło dwóch Mikelów - Merino przejął i podał do Oyarzabala, który wykończył akcję uderzeniem lewą nogą z kilkunastu metrów. Jak się okazało, był to jedyny gol tego wieczora w stolicy Hiszpanii.

Reklama

W 57. minucie na boisko wszedł Adama Traore - piłkarz Wolverhampton Wanderers, który został powołany jednocześnie do dwóch reprezentacji. On sam urodził się w Hiszpanii i jest wychowankiem Barcelony, natomiast jego rodzice pochodzą z Mali.

W Kijowie prowadzenie Niemcom dał zawodnik Borussii Moenchengladbach Matthias Ginter (20.), a podwyższył je klubowy kolega Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium Leon Goretzka (49.).

Drużyna gospodarzy została zdziesiątkowana przez kontuzje oraz przypadki zakażenia koronawirusem. Szczególny problem był z obsadzeniem pozycji bramkarza - z czterech powołanych zawodników grać mógł jedynie Heorhij Buszczan. To właśnie z jego winy padł drugi gol dla Niemiec - po dośrodkowaniu z prawego skrzydła piłka zmierzała wprost do zawodnika Dynama Kijów, ale ten wypuścił ją z rąk, co wykorzystał Goretzka.

Reklama

Mimo trudnej sytuacji kadrowej gospodarze zdołali wyprowadzić groźny kontratak kwadrans przed końcem spotkania. W polu karnym akcję przerwał faulem inny zawodnik Bayernu Niklas Suele, a "jedenastkę" na bramkę honorową zamienił Rusłan Malinowski.

To pierwsze zwycięstwo Niemców w tym roku, a także w historii występów w Lidze Narodów. Dotychczasowy bilans podopiecznych Joachima Loewa w tych rozgrywkach to cztery remisy i dwie porażki.

Reklama

"Wiemy, że dzisiejszą grą nie zawstydziliśmy gwiazd na niebie, to nie był nasz najlepszy mecz. W pierwszej połowie wiele razy w prosty sposób traciliśmy piłkę, popełnialiśmy błędy. To w reprezentacji Niemiec nie zdarza się często" - przyznał strzelec pierwszej bramki Ginter.

W grupie 4 dywizji A prowadzi Hiszpania z siedmioma punktami, a Niemcy zgromadziły o dwa mniej. Ukraina ma trzy, a Szwajcaria - jeden.

W sobotę rywalizowano także w niższych dywizjach. Na trzecim poziomie swoje mecze wygrały Luksemburg z Cyprem i Czarnogóra z Azerbejdżanem - po 2:0, natomiast w dywizji D Gibraltar pokonał Liechtenstein 1:0, a w spotkaniach Wysp Owczych z Łotwą i Andory z Maltą padły remisy, odpowiednio, 1:1 i 0:0.

Na niedzielę zaplanowano m.in. mecze pozostałych grup najwyższej dywizji. Polskę czeka spotkanie z prowadzącymi w grupie 1 Włochami w Gdańsku - początek o godz. 20.45. Natomiast o 18 w Zenicy zmierzą się rywale tych ekip: Bośnia i Hercegowina z Holandią.

Najciekawiej zapowiada się konfrontacja w Saint-Denis, gdzie mistrzowie świata Francuzi podejmą triumfatorów poprzedniej edycji mistrzostw Europy - Portugalczyków.