Biało-czerwoni wywalczyli awans dzięki wtorkowemu zwycięstwu w finale baraży w Chorzowie nad Szwedami 2:0. W półfinale nie musieli rywalizować, otrzymali zwycięstwo walkowerem za mecz z wykluczoną z rywalizacji Rosją.
Zastrzyk finansowy
Radość działaczy PZPN z awansu była ogromna, ale trudno się dziwić. To nie tylko sukces sportowy, ale również finansowy.
Łączny fundusz nagród wypłacanych przez FIFA uczestnikom mundialu 2022 wynosi 450 milionów dolarów, z czego najlepszy zespół turnieju zarobi - razem z premią za awans do mistrzostw - 47,5 miliona.
Każda drużyna, która zakwalifikowała się do tegorocznych mistrzostw świata, otrzyma gwarantowaną sumę 2,5 miliona. Reprezentacje krajów, które odpadną już po fazie grupowej, zarobią dla swojej federacji kolejne 8 milionów, czyli łącznie 10,5 mln.
Pieniądze leżą na boisku
Awans do 1/8 finału to zwiększenie tej puli o kolejne cztery miliony dolarów, podobnie jak za awans do ćwierćfinału.
Jeszcze większe pieniądze czekają w następnych etapach. Drużyna, która przegra dwa mecze w strefie półfinałowej, czyli zajmie czwarte miejsce w MŚ, zarobi łącznie 22 miliony (nie licząc wspomnianej premii 2,5 za awans do turnieju).
Trzeci zespół mundialu w Katarze otrzyma w sumie 26 milionów, wicemistrz świata - 32 miliony, a triumfator - 45 milionów (plus wspomniane 2,5 mln).
Turniej odbędzie się w dniach 21 listopada - 18 grudnia, a losowanie grup zaplanowano już na 1 kwietnia w Dausze.