Podopieczni Fernando Santosa rozpoczęli w poniedziałek w Warszawie oficjalną część zgrupowania (w poprzednim tygodniu kilku kadrowiczów miało w stolicy tzw. treningi wyrównawcze).

Reklama

20 czerwca czeka ich w Kiszyniowie mecz eliminacji mistrzostw Europy z Mołdawią. Polska będzie faworytem, ale w marcu Czesi zremisowali na wyjeździe z tym przeciwnikiem 0:0. Co zrobić, żeby nie stracić tam punktów?

Z własnego doświadczenia wiem, że te mecze wyjazdowe (z teoretycznie słabszymi rywalami - PAP) zależą głównie od tego, jak my będziemy się prezentować. Jeśli pozwolimy rywalom czuć się pewnie, to będziemy się męczyć. W takich meczach wszystko zależy od nas, a nie od przeciwnika. Przygotowujemy się na to, że czeka nas ciężki mecz, ale mam nadzieję, że dzięki naszej grze będzie nam łatwiej i zdobędziemy trzy punkty - powiedział Lewandowski podczas konferencji prasowej.

Santos po raz kolejny nie powołał doświadczonych piłkarzy

Po raz kolejny trener Santos nie powołał do kadry doświadczonych Kamila Glika, Grzegorza Krychowiaka i Kamila Grosickiego. Jak ich nieobecność skomentował kapitan?

Reklama

Mówimy o piłkarzach, który wiele zrobili dla tej reprezentacji. Wiele dzięki nim ta kadra osiągnęła. Zresztą nie myślę o tym, że to już koniec dla nich, bo może jeszcze nie. To decyzja trenera, muszę się z nią pogodzić, chociaż to jest smutne. Wiele razy z nimi grałem, sporo przeżyliśmy razem. Ale życie się dalej toczy. To, czego ja bym chciał, nie ma znaczenia. Trener patrzy na sportowy aspekt, wie najlepiej, kto jest w jakiej formie. Ale to jest ciężkie dla mnie. I dla każdego z nich na pewno to trudny moment. Zdaję sobie sprawę, że moja kariera też mija… - westchnął Lewandowski.

Zanim dojdzie do meczu z Mołdawią, polscy piłkarze zagrają 16 czerwca w Warszawie towarzyskie spotkanie z Niemcami. To będzie również oficjalne pożegnanie z kadrą 108-krotnego reprezentanta Polski Jakuba Błaszczykowskiego.