Arka błyskawicznie trafiła do siatki Górnika

Kibice gospodarzy jeszcze nie zdążyli zagrzać krzesełek, a już cieszyli się z gola dla Arki. W 20. sekundzie z najbliższej odległości do siatki Górnika trafił Edu Espiau. To były jednak miłe złego początki. Później bramki zdobywali już tylko goście.

Reklama

Kapitalny gol Ambrosa

Przyjezdni do remisu doprowadzili jeszcze przed przerwą. W 33. minucie Zabrzanie rozegrali rzut rożny, a akcję kapitalnym uderzeniem sprzed pola karnego skutecznie zakończył Lukas Ambros.

Szcześniak zapewnił Górnikowi awans

Gola na wagę awansu w 88. minucie strzelił Kryspin Szcześniak. Arka znów dała się zaskoczyć po stałym fragmencie gry. Tym razem piłkarz Górnika pokonał Jędrzeja Grobelnego po dośrodkowaniu z rzutu wolnego.