Znakomita pierwsza połowa w wykonaniu Radomiaka. Gospodarze szybko pozbyli się tremy i ruszyli do ataków. W 14. minucie sędzia sprawdził na VAR, że jeden z zawodników Lecha zagrał ręką w polu karnym. Rzut karny wykorzystał Karol Angielski. W 16. minucie było 1:0 i miejscowi dalej atakowali.
Zespół przyjezdnych też pokazał, że nie za darmo zajmuje fotel lidera. Kilka razy futboliści Lecha postraszyli Filipa Majchrowicza. Gola zdobyli jednak gospodarze. Angielski zagrał do Luisa Machado, ten do Dawida Abramowicza, którego podanie wykorzystał Maurides i skierował piłkę do siatki.
Po przerwie dominował Lech. Ale obrońcy Radomiaka, a zwłaszcza bramkarz byli na posterunku. W ataku brylował Mikael Ishak. Jednak zdobył tylko jednego gola. W 77. minucie wykorzystał rzut karny, podyktowany za zagranie ręką Damiana Jakubika.
Radomiak odniósł szóste zwycięstwo z rzędu, Lech poniósł trzecią porażkę w tym sezonie.
Radomiak Radom - Lech Poznań 2:1 (2:0).
Bramki: 1:0 Karol Angielski (16., karny), 2:0 Maurides (30.), 2:1 Mikael Ishak (77., karny).
Żółte kartki: Radomiak Radom - Maurides, Michał Kaput, Karol Angielski; Lech Poznań - Barry Douglas.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Widzów: 4491.
Radomiak Radom: Filip Majchrowicz - Damian Jakubik, Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz - Leandro (86. Meik Karwot), Michał Kaput, Filipe Nascimento (86. Artur Bogusz), Luis Machado (80. Mario Rondon) - Karol Angielski (92. Dominik Sokół), Maurides (80. Thabo Cele).
Lech Poznań: Filip Bednarek - Alan Czerwiński, Bartosz Salamon, Thomas Rogne, Barry Douglas (86. Joel Pereira) - Adriel Ba Loua (46. Michał Skóraś), Jesper Karlstroem (62. Dani Ramirez), Radosław Murawski (46. Nika Kwekweskiri), Joao Amaral (72. Artur Sobiech), Jakub Kamiński - Mikael Ishak.