"Pasy" w pierwszym spotkaniu sezonu pokazały się z dobrej strony, zwycięstwo 2:0 z Górnikiem w Zabrzu sprawiło, że nastroje w krakowski klubie są pełne optymizmu, choć problemów nie brakuje.
Z Cracovią rozstał się poprzedni kapitan Sergiu Hanca, który wraca do ojczyzny i zostanie zawodnikiem Uiversitatea Krajowa. 30-letni Rumun zdecydował się na odejście z powodów osobistych (choroba żony). Jego transfer nie został jeszcze oficjalnie sfinalizowany.
Sergiu pożegnał się z drużyną, a w piątek rano wyleci do Bukaresztu. Poszliśmy mu na rękę, to była ludzka decyzją. Był naszym kluczowym zawodnikiem, nie braliśmy pod uwagę, że odejdzie. Będziemy chcieli znaleźć za niego zastępstwo, ale musi to być dobry piłkarz – wyjaśnił trener Zieliński.
Wraz z Hanką do klubu z Krajowej przeniesie się inny gracz "Pasów" – Rivaldinho. Brazylijczyk, syn słynnego gwiazdora m.in. Barcelony Rivaldo, już na początku okresu przygotowawczego został poinformowany, że nie będzie dla niego miejsca w kadrze pierwszego zespołu. Teraz udało się ustalić warunki rozwiązania kontraktu. Rivaldinho spędził w Cracovii dwa sezony, zagrał w 43 meczach ekstraklasy i zdobył dwa gole.
W spotkaniu z Koroną trener Zieliński wciąż nie będzie mógł skorzystać z dwóch zawodników – Michala Siplaka i Jewhena Konoplanki.
Obydwaj przejdą badanie rezonansem magnetycznym i wtedy będziemy więcej, jednak realna perspektywa ich powrotu, to mecz z Legią Warszawa – poinformował trener Cracovii, który nie krył zadowolenia z postawy zespołu w poniedziałkowym spotkaniu w Zabrzu.
Zagraliśmy mądrze, z dużą powtarzalnością. Naszym problem była finalizacja kontrataków, które fajnie zaczynaliśmy po przechwycie piłki. Nad tym pracujemy. Cieszę się, że tak dobrze zaczęliśmy sezon. Każda zwycięska inauguracja napędza zespół, kibiców, buduje atmosferę – podkreślił.
Zieliński przyznał, że w sobotę z Koroną spodziewa się innego meczu. Beniaminek z Kielc w swoim pierwszym spotkaniu zremisował 1:1 u siebie z Legią Warszawa.
Będziemy musieli zagrać inaczej. Korona to charakterny zespół, ma mocne cechy wolicjonalne. Spodziewamy się, że kielczanie zawieszą nam wysoko poprzeczkę. Każdy beniaminek na początku sezonu jest rozpędzony, głodny zwycięstw – stwierdził.
Sobotni mecz Cracovii z Koroną rozpocznie się w sobotę o godz. 17.30.
Grzegorz Wojtowicz