Bardzo się cieszę, że wracam do Ruchu, w którym się piłkarsko wychowałem i gdzie wypłynąłem na szerokie wody. Mam duży sentyment do tego miejsca i klubu. Czekam niecierpliwie na start sezonu – powiedział 32-letni zawodnik, który cztery razy wystąpił w reprezentacji Polski.
Do Ruchu trafił w 2009 roku. W chorzowskich barwach rozegrał 120 meczów, w których zdobył 24 bramki. Latem 2015 przeniósł się do belgijskiego KSC Lokeren. Nie zdołał jednak wywalczyć sobie miejsca w składzie i w rundzie jesiennej wystąpił tylko w dziewięciu spotkaniach. W efekcie już pół roku później później został graczem Zagłębia, początkowo na wypożyczeniu. Potem lubinianie go wykupili.
Starzyński jest dziewiątym zawodnikiem pozyskanym latem przez chorzowian. Wcześniej do ekipy beniaminka dołączyli m.in. bramkarz Michał Buchalik (ostatnio Lechia Gdańsk, w przeszłości gracz Ruchu) oraz napastnik Dominik Steczyk (z trzecioligowego niemieckiego Hallescher FC).
Po awansie pożegnało się z chorzowską drużyną ośmiu piłkarzy, m.in. doświadczony pomocnik Łukasz Janoszka. Z Ruchem zdobył trzy medale mistrzostw Polski – srebro w 2012 oraz dwa brązy w 2010 i 2014, Łącznie rozegrał w niebieskich barwach 328 meczów, strzelił 56 bramek.
14-krotni mistrzowie Polski opuścili najwyższą klasę rozgrywkową w 2017 roku, a później odnotowali jeszcze dwa kolejne spadki. W sezonie 2020/21 zajęli trzecią lokatę w swojej grupie trzecioligowej, rok później awansowali do 2. ligi, a przed rokiem na zaplecze ekstraklasy.
Obecny awans był ich trzecim z rzędu.
W związku z koniecznością demontażu oświetlenia na chorzowskim stadionie „Niebiescy” wiosną podejmowali rywali w Gliwicach i tak też będzie na początku rundy jesiennej. Potem mają się przenieść na Stadion Śląski.
Autor: Piotr Girczys