Podolski wyemigrował z rodziną do Niemiec wieku dwóch lat. Tam uczył się grać w piłkę. PZPN zainteresował się nim zbyt późno, gdy piłkarz był już zdecydowany grać dla Niemiec.
Podolski ma serce podzielone na trzy części
We wtorkowy wieczór Podolski był gościem "Hejt Parku" na Kanale Sportowym. Mateusz Borek zapytał zawodnika Górnika kim się czuje - Niemcem, Polakiem czy Ślązakiem?
Podolski odpowiedział, że jego serce jest podzielone na równe trzy części. Nikt nie ma większości. Zawsze byłem otwarty, żeby mówić o tym temacie. Nigdy nie mówiłem: jestem Niemcem, jestem Polakiem, jestem ze Śląska. Zawsze byłem otwarty, bo wiem, skąd pochodzę. Ja nie jestem taki, że zawsze muszę to tłumaczyć. Ja to wiem dla siebie. Wiem, jak to w sercu czuję. Nie muszę o tym mówić w każdym wywiadzie. Ja to wiem. Mam dzieci, rodzinę, moich ludzi blisko mnie - podkreślił były reprezentant Niemiec.
Podolski zaznaczył, że nigdy nie miał problemów w Niemczech, gdy identyfikował się z Polską.Urodziłem się i wychowałem w Polsce, ale też trochę w Niemczech. Mam te dwa kraje w sercu. Mam dowód polski i niemiecki - zakończył 38-latek.