W Katowicach doszło do pojedynku beniaminków Ekstraklasy. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, ale goście mogą czuć się skrzywdzeni.

N'Diaye pozbawiony gola kolejki

Tuż przed końcem pierwszej części spotkania Mbaye N'Diaye popisał się efektownym uderzeniem z dystansu, po którym piłka wpadła do bramki gospodarzy.

Reklama

To z pewnością mogła być bramka kolejki, ale nie będzie, bo trafienie nie zostało zaliczone. Sędziowie VAR długo analizowali tę sytuację i ostatecznie doszukali się "spalonego", którego jak się później okazało nie było.

Fatalna decyzja sędziów VAR

Sędziowie VAR Piotr Urban i Arkadiusz Wójcik źle wyrysowali linie spalonego i przez to popełnili błąd.

Nasze Houston mówi, że to była dobra decyzja Marcina Bońka sędziego asystenta tego spotkania, który puścił grę. Fakt, był delikatnie źle ustawiony, ale ten jego nos sędziowski nie zawiódł. Dziwię się interwencji sędziów na wozie VAR. Bardzo długo to trwało - podsumował Adam Lyczmański, który ocenia pracę sędziów w Canal Plus Sport.

Motor i GKS sąsiadują w tabeli

Motor po czterech rozegranych meczach jest na jedenastej pozycji w tabeli Ekstraklasy. Mający tyle samo punktów na koncie (pięć), ale jeden mecz więcej na koncie GKS zajmuje 12. miejsce.

W następnej serii gier Motor podejmować będzie Puszczę Niepołomice, a GKS podejmie Jagiellonię Białystok.