Rybus przyleciał do Arłamowa w czwartek, ale trenował indywidualnie.
Maciej dołączył do nas ze stłuczonym barkiem, którego doznał w ostatnim meczu ligi rosyjskiej. W międzyczasie poddany został zabiegom fizykoterapeutycznym. Odczuwa jeszcze dolegliwości bólowe. Za dzień lub dwa wznowi treningi z zespołem – powiedział na piątkowej konferencji prasowej lekarz reprezentacji Jaroszewski.
W nocy z czwartku na piątek do Arłamowa dotarł kontuzjowany Krychowiak.
Potwierdziły się wiadomości, że kontuzja Grześka nie jest poważna. Widać, że za kilka dni wróci do dyspozycji. Dzisiaj będzie trenował wspólnie z Maćkiem Rybusem. Być może obaj wezmą udział w rozruchu. Decyzje będziemy podejmowali na bieżąco – dodał Jaroszewski.
Trzecim zawodnikiem, który narzekał na uraz jest Wawrzyniak.
Kuba od początku zgrupowania w Juracie leczył ranę w okolicy pięty. Rana jest nieduża, ale w newralgicznym miejscu. Dostosował obuwie i to już nie będzie problem – zakończył lekarz drużyny narodowej.