Niecenzuralne hasło w oprawie kibiców Legii
Ze względu na karę nałożoną przez UEFA w czwartkowy wieczór na "Żylecie" nie mogli zasiąść najbardziej fanatyczni kibice Legii. Klub odwołał się od tej decyzji i znalazł salomonowe rozwiązanie. Aby trybuna północna nie była pusta na mecz zaproszono kilka tysięcy dzieci oraz zawieszono flagę z napisem "This time you won UEFA" (tłum. "Tym razem wygrałaś UEFA").
Okazało się jednak, że kibice Legii zakpili z UEFA. Tuż przed meczem na trybunie wschodniej ukazała się wielka sektorówka z wizerunkiem ludzika Lego w koszulce Legii i niecenzuralnym podpisem "Niespodzianka s.....syny". Kibice z "Żylety" zasiedli na trybunie południowej i od początku spotkania prowadzili głośny doping.
UEFA "lubi" karać Legię
Ultrasi Legii są przeświadczeni, że w ten sposób ponownie zagrali na nosie władzom europejskiej piłki. To jednak błędne myślenie, bo UEFA nie lubi, gdy ktoś z nią zadziera i próbuje z niej drwić. Na końcu to zawsze ona wystawia rachunek. Legia przekonała się o tym nie raz.
Według dziennikarzy "Daily Mail" europejska centrala futbolu nie przymknie oczu na "popisy" fanów z Łazienkowskiej i "wlepi" stołecznemu klubowi karę.
Jedynym pocieszeniem dla księgowego Legii może, być fakt, że w tym sezonie więcej płacić za zachowanie kibiców już nie będzie musiał. Podopieczni Kosty Runjaica w fatalnym stylu przegrali rewanż z Molde 0:3 i pożegnali się z europejskimi rozgrywkami.