Ekipie Chelsea skromne zwycięstwo zapewnił niespełna kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry reprezentant Hiszpanii Diego Costa. To jego dwunaste trafienie w sezonie, dzięki czemu samodzielnie prowadzi w klasyfikacji strzelców Premier League.
Piłkarze "The Blues" mają 37 punktów i o trzy wyprzedzają Arsenal, który w sobotę wygrał w Londynie ze Stoke City 3:1, choć do 42. minuty przegrywał 0:1.
Po trzech kolejnych ligowych remisach 1:1 zwycięstwo odniósł Manchester United. Szóste w tabeli "Czerwone Diabły" pokonały na Old Trafford piąty Tottenham Hotspur dzięki trafieniu w 29. minucie reprezentanta Armenii Henricha Mchitarjana (nie grał w październikowym meczu eliminacji MŚ z Polską).
Wydarzeniem soboty był mecz aktualnego mistrza kraju, ale słabo spisującego się w tym sezonie, Leicester City z Manchesterem City. "Lisy", znów bez Marcina Wasilewskiego i Bartosza Kapustki w kadrze, dość niespodziewanie wygrały 4:2, prowadząc już po 20 minutach 3:0, a do 82. minuty 4:0. Trzy bramki dla gospodarzy zdobył Jamie Vardy, przełamując swoją niemoc strzelecką (trzy miesiące bez gola).
AFC Bournemouth, z Arturem Borucem w bramce, uległ na wyjeździe Burnley 2:3. W lepszym nastroju kończył swój mecz inny bramkarz reprezentacji Polski Łukasz Fabiański. Jego zespół Swansea City wygrał u siebie z Sunderlandem 3:0 i awansował z ostatniego (20.) na 17. miejsce. Teraz tabelę zamyka właśnie Sunderland.