Juventus chciał się zrehabilitować w oczach kibiców po wpadce w spotkaniu poprzedniej kolejki - 22 grudnia przegrał na własnym stadionie z Fiorentiną 0:3. Była to jedyna jak na razie porażka obrońców tytułu w tym sezonie. W niedzielę poradzili sobie znacznie lepiej.

Reklama

W 10. minucie jednak w ich szeregach zrobiło się nieco nerwowo, bo Szczęsnego pokonał Argentyńczyk Rodrigo De Paul. Po analizie VAR gol dla gości został anulowany - sędziowie uznali, że doszło do zagrania ręką. W 31. minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Portugalczyk Cristiano Ronaldo. Cztery minuty po rozpoczęciu drugiej połowy dorobek "Starej Damy" powiększył Federico Chiesa. Chwilę później w jego ślady poszedł Aaron Ramsey, ale trafienie Walijczyka zostało unieważnione z powodu zagrania ręką.

Ronaldo swojego drugiego gola w tym spotkaniu zdobył w 70. minucie. To szósty mecz w tym sezonie Serie A, w którym słynny Portugalczyk co najmniej dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Biorąc pod uwagę europejskie ligi zrównał się pod tym względem z Robertem Lewandowskim, który bryluje w Bundeslidze w barwach Bayernu Monachium.

Trwa ładowanie wpisu

Honorowe trafienie dla gości w 90. minucie zdobył Marvin Zeegelaar. Nie był to jednak koniec popisu "Juve". Wynik ustalił w trzeciej minucie doliczonego czasu gry Paulo Dybala.

Po tym zwycięstwie ekipa z Turynu, która rozegrała 14 meczów, ma na koncie 27 punktów i awansowała na piąte miejsce w tabeli. Udinese plasuje się o osiem pozycji niżej.

Milan zanotował 11. wygraną w sezonie i pozostaje jedyną niepokonaną drużyną w stawce. Na prowadzenie wyszedł już po kwadransie gry, gdy rzut karny wykorzystał Franck Kessie. Wydawało się, że o kolejną bramkę gościom może być trudno, bo od 33. grali w dziesiątkę. Sędzia początkowo pokazał Sandro Tonaliemu żółtą kartę za faul, ale po analizie VAR zmienił zdanie i usunął tego zawodnika z boiska. Nie wpłynęło to jednak na losy spotkania. Podopieczni trenera Stefano Pioliego - za sprawą Rafaela Leao - po przerwie zdobyli jeszcze jednego gola.

Gospodarze w 61. minucie mieli szansę za zmniejszenie straty, ale "jedenastki" nie wykorzystał Gianluca Caprari. Glik rozegrał całe spotkanie. Jego drużyna zajmuje 10. miejsce w tabeli i ma 18 pkt.

Reklama

Milan, który w środę w spotkaniu 16. kolejki zmierzy się z Juventusem, ma punkt przewagi nad lokalnym rywalem - Interem (36 pkt). Ten ostatni w niedzielę rozbił u siebie Cagliari 6:2 - hat-trickiem popisał się Argentyńczyk Lautaro Martinez, a cały mecz w barwach gości rozegrał Arkadiusz Reca.

Piłkarz Napoli Piotr Zieliński zdobył dwie bramki w wyjazdowym pojedynku z Cagliari, który goście wygrali 4:1. Pomocnik reprezentacji Polski ma trzy ligowe trafienia w tym sezonie. Jego zespół, który rozegrał dotychczas 14 spotkań, zajmuje czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 28 punktów.

W innych starciach z udziałem Polaków czyste konto zachował u siebie bramkarz Fiorentiny Bartłomiej Drągowski (0:0 z Bologną), Karol Linetty cieszył się ze zwycięstwa na wyjeździe nad Parmą 3:0 (grał do 86. minuty), a drużyna Pawła Dawidowicza (cały mecz) Verona pokonała na wyjeździe Spezię 1:0.