Niestety, zostałem napadnięty przez czterech tchórzy, którzy zranili mnie i próbowali skrzywdzić moją rodzinę. Kiedy stawiasz opór, to tak się dzieje. Ukradli całą biżuterię i zostawili moją twarz w takim stanie. Najważniejsza jest dla mnie rodzina i na szczęście wszyscy mają się dobrze - zaznaczył Cancelo we wpisie dołączonym do zdjęcia.

Reklama

Nie wspomniał, gdzie doszło do zdarzenia, ale Manchester City poinformował później, że stało się to w domu 27-letniego zawodnika. Klub zapewnił też o wsparciu dla gracza oraz jego bliskich i o współpracy z policją w związku z tą sprawą.

"The Citizens" po rozegraniu 20 meczów prowadzą w tabeli Premier League z ośmioma punktami przewagi nad drugą Chelsea Londyn.