Jak podał dziennik "L'Equipe", sezon 2020/21 okazał się katastrofą finansową dla zespołów Ligue 1. Według raportu Krajowej Dyrekcji Kontroli i Zarządzania (DNCG) 17 z 20 klubów ekstraklasy L1 zanotowało ujemny wynik finansowy netto, a cała liga straciła 645 mln euro, wobec 269 mln euro w poprzednim sezonie 2019/20, co oznacza spadek o 140 proc.

Reklama

W sezonie 2019/2020 - także dotkniętym przez pandemię COVID-19 - rozgrywki (ekstraklasy) przerwano w marcu po 28. kolejce, a 30 kwietnia ogłoszono, że nie zostaną wznowione i uznano ówczesną kolejność za końcową. Mistrzem po raz dziewiąty został Paris Saint-Germain.

Od nowego sezonu, od października 2020 mecze rozgrywane były praktycznie za zamkniętymi drzwiami (na stadionach mogło być jedynie 5000 widzów), co miało znaczący wpływ na finanse drużyn ekstraklasy, ale i tych z niższych rozgrywek. Ubytki w klubach L1 z tytułu dochodów ze sprzedaży biletów wyniosły w sezonie 2020/21 aż 95 procent. SCO Angers wykazał nawet, że z tego tytułu nie odnotował żadnych przychodów. Nastąpił natomiast wzrost przychodów - o 21 procent - z praw do transmisji telewizyjnych, ale i tak nie równoważył on strat ponoszonych przez drużyny ekstraklasy.

Na plusie poprzedni sezon zakończyły jedynie trzy kluby: Reims (2 217 000 euro), Dijon (951 tys. euro, obecnie w Ligue 2) i Saint-Etienne (62 tys. euro). Największe, milionowe straty ponieśli giganci: PSG - 224 286 000, Olympique Lyon - 107 462 000 i Olympique Marsylia - 76 392 000 euro. Pod kreska był nawet mistrz Lille OSC - 23 158 000 euro.

Reklama

Zapewne bieżące rozgrywki będą pod względem finansowym lepsze dla wszystkich klubów, a szczególnie dla PSG, który po raz dziesiąty zdobył mistrzostwo Francji. Stołeczni piłkarze tytuł zapewnili sobie 23 kwietnia, na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek. Obecnie po 35. kolejkach PSG ma 79 pkt i wyprzedza zdecydowanie wicelidera Olympique Marsylia (65 pkt) oraz dwie kolejne ekipy - Rennes i AS Monaco (po 62).