Prowadzenie turyńczykom dał 18-letni Turek Kenan Yildiz, który rozgrywa swój pierwszy sezon w Serie A.

Szczęsny pomylił się w ocenie sytuacji

Reklama

Dość niespodziewanie w 51. minucie do wyrównania doprowadził Urugwajczyk Jaime Baez, pokonując Szczęsnego w sytuacji sam na sam, ale z dość ostrego kąta. Wydaje się, że Polak wybiegł nieco za daleko od linii bramkowej.

Za to w 72. minucie Szczęsny pokazał kunszt, wybijając piłkę na rzut rożny czubkami palców po groźnym uderzeniu Marokańczyka Abdou Harrouiego, być może ratując swój zespół przed utratą drugiego gola - choć nie jest pewne, czy strzał był celny.

Ostatnie słowo należało do gości - wynik ustalił w 81. minucie Dusan Vlahovic po precyzyjnej "główce".

Po kilku chwilach Serb trafił do siatki raz jeszcze, ale tym razem gola nie uznano ze względu na minimalną pozycję spaloną.

Frosinone lepsze w pucharze niż w lidze

Był to 12. z rzędu mecz Juventusu bez porażki. Zgromadził 40 punktów i jest na drugim miejscu. Prowadzi Inter Mediolan, który ma 41, a w tej kolejce jeszcze nie grał. O godzinie 18 podejmie Lecce, które w zeszłym tygodniu przełamało serię 11 spotkań bez zwycięstwa.

Frosinone sprawiło sensację we wtorek, eliminując Napoli z Pucharu Włoch po wygranej 4:0. W lidze nie radzi sobie jednak najlepiej - ma 19 pkt i jest na 14. pozycji.

W hicie tego weekendu AS Roma, której piłkarzem jest Nicola Zalewski, zmierzy się w stolicy Włochy o godzinie 20.45 z broniącą tytułu ekipą Napoli Piotra Zielińskiego i Huberta Idasiaka.