Zespół i sztab szkoleniowy zostali poddani badaniu na obecność SARS-CoV-2, po tym jak w ostatnich dniach kilku zawodników poczuło się gorzej, miało objawy chorobowe mogące wskazywać na infekcję koronawirusem i zgłosiło ten fakt trenerom - wyjaśnił rzecznik klubu Marcin Fejkiel.

Reklama

Dodał, że oprócz tego jeden wynik testu jest niejednoznaczny. Zakażeni zostali poddani izolacji. W kilku przypadkach przechodzą chorobę dosyć ciężko.

Sytuacja, w której znalazł się klub ma miejsce mimo stosowania się zawodników, sztabu szkoleniowego oraz pracowników do zaleceń lekarzy i specjalistów oraz wytycznych Polskiej Ligi Siatkówki S.A. - podkreślił rzecznik.

W miniony wtorek jastrzębianie we własnej hali pokonali belgijski Knack Roeselare 3:0 i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału tych rozgrywek z kompletem czterech wygranych do zera.

Reklama

Zagrali osłabieni brakiem środkowych Jurija Gladyra i Łukasza Wiśniewskiego oraz atakującego Arpada Barotiego. Brakowało też rekonwalescentów pooperacyjnych - Stephena Boyera i Dawida Dryi.

Z konieczności nominalny przyjmujący Trevor Clevenot musiał się przekwalifikować na środkowego.