Kędzierzynianie prawo gry w decydującym spotkaniu LM zapewnili już sobie po tym jak wygrali drugiego seta.Ich rywalem w finale będzie Itas Trentino.
Siatkarze Grupy Azoty bardzo skoncentrowani przystąpili do czwartkowego pojedynku. W inauguracyjnej odsłonie świetnie zagrywali. Aż osiem punktów zdobyli bezpośrednio z „podania”. Szczególnie dobrzy w tym elemencie gry byli Łukasz Kaczmarek i Aleksander Śliwka.
Na początku drugiego seta wydawało się, że komplet widzów w Hali Azoty zobaczy zaciętą walkę. Szybko jednak uwidoczniła się przewaga zespołu z woj. opolskiego, która i tę odsłonę pewnie wygrała.
Przy wyniku 2:0 trener Grupy Azoty Gheorge Cretu wymienił wszystkich graczy (łącznie z libero). Rezerwowi zawodnicy przegrali dwa sety, ale zdołali wygrać tie-breaka.
Ekipa z Kędzierzyna-Koźla triumfowała rok temu w rozgrywkach LM. Do półfinału bieżącej edycji awansowała bez gry, bowiem jej rywal ćwierćfinałowy - Dynamo Moskwa - został relegowany przez Europejską Federację Siatkówki (CEV) w związku z agresją Rosji na Ukrainę.
Mecz finałowy Ligi Mistrzów siatkarzy (podobnie jak siatkarek) sezonu 2021/22 zostanie rozegrany 22 maja w Lublanie.
Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:15, 25:21, 24:26, 21:25, 15:11)
Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle: David Smith, Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk, Norbert Huber, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka – Erik Shoji (libero) - Wojciech Żaliński, Krzysztof Rejno, Adrian Staszewski, Bartłomiej Kluth, Tomasz Kalembka, Michał Kozłowski, Korneliusz Banach (libero)
Jastrzębski Węgiel: Łukasz Wiśniewski, Jan Hadrava, Rafał Szymura, Jakub Macyra, Benjamin Toniutti, Tomasz Fornal – Jakub Popiwczak (libero) - Wojciech Szwed, Stephen Boyer, Eemi Tervaportti, Bartosz Cedzyński, Szymon Biniek (libero)