- Włosi lepsi od Polaków pojedynku siatkarskich gigantów
- Sasak nie dał rady zastąpić Kurka
- Fatalna końcówka drugiego seta
- Polacy znów roztrwonili przewagę
- Turcy nie zaskoczyli Polaków
Włosi lepsi od Polaków pojedynku siatkarskich gigantów
Taki skład półfinału oznaczał, że już na tym etapie mieliśmy powtórkę meczu o tytuł z poprzednich mistrzostw świata, w którym reprezentacja Italii wygrała z polskimi siatkarzami 3:1. Tak więc dzisiejszy pojedynek jest dla podopiecznych Nikoli Grbicia był okazją do rewanżu. Niestety nieudaną. Rywale znów okazali się lepsi.
Mecz Polska - Włochy to pojedynek siatkarskich gigantów. Biało-czerwoni od trzech lat niezmiennie są liderem rankingu FIVB. Ekipa z Italii w tej klasyfikacji zajmuje drugie miejsce. Obie reprezentacje niedawno zmierzyły się ze sobą w finale Ligi Narodów. Górą byli nasi siatkarze, ale dziś szczęście było po stronie Italii.
Sasak nie dał rady zastąpić Kurka
Mecz nie stał na wysokim poziomie. Oba zespoły popełniały zadziwiająco dużo prostych błędów. Widać było, że stawka pojedynku usztywniała jednych i drugich. Polacy dodatkowo grali bez swojego kapitana. Z walki o finał Bartosza Kurka wyeliminowała kontuzja. Zastępujący go Kewin Sasak nie stanął na wysokości zadania. Był najsłabszym ogniwem naszej drużyny. Zawiódł na zagrywce i w ataku.
Polscy siatkarze dobrze zaczęli rywalizację z Włochami. W pierwszym secie prowadzili 11:7. Niestety wypracowanej przewagi nie udało im się utrzymać. Przeciwnicy odrobili straty, a w decydującej części partii to oni uzyskali przewagę, którą spokojnie dowieźli do końca.
Fatalna końcówka drugiego seta
Polacy niezrażeni porażką na otwarcie dobrze weszli w drugą odsłonę pojedynku. Na samym jej początku było 4:1 dla biało-czerwonych. Później do głosu doszli Włosi, którzy po asie serwisowym Mattia Bottolo i autowym ataku Kamila Semeniuka objęli prowadzenie 18:14.
Polacy nie poddali się. Najpierw doprowadzili do remisu 20:20. Semeniuk dał nam prowadzenie 22:21 punkt, ale to wszystko na co było nas stać. Kolejne punkty zdobywali już tylko przeciwnicy.
Polacy znów roztrwonili przewagę
Po dwóch setach nasi siatkarze byli pod ścianą. Porażka w trzeciej partii oznaczała koniec marzeń o złotym medalu mistrzostw świata. Polacy znów świetnie zaczęli. Norbert Huber zaliczył dwa asy serwisowe z rzędu. Yuri Romano dostał blok, a Bottolo nie trafi w boisko. Prowadziliśmy 5:1, a potem 12:7. Od tego momentu przewaga naszych zawodników zaczęła topnieć.
Alessandro Michieletto asem serwisowym doprowadził do remisu 18:18. W kolejnej akcji Włosi zablokowali Jakuba Kochanowskiego i wyszli na prowadzenie, którego już nie oddali do końca partii.
Włosi w finale zmierzą się z Bułgarią. Nam na pocieszenie zostaje gra o brąz. W meczu o trzecie miejsce rywalem Polaków będą Czesi.
Turcy nie zaskoczyli Polaków
Turecka liga siatkarzy, obok polskiej i włoskiej, należy do najmocniejszych w Europie. Tymczasem reprezentacja tego kraju nie osiągała dotąd spektakularnych wyników. W środę stanęła przed swoją historyczną szansą - zagrała z Polską o awans do półfinału mistrzostw świata.
Podopieczni Serba Slobodana Kovaca byli uważani za "czarnego konia" turnieju na Filipinach. Przed jego startem byli notowani na 17. miejscu w rankingu FIVB. Aktualnie przesunęli się na 14. pozycję.
Ćwierćfinałowi rywale biało-czerwonych na mundialu w grupie pokonali Japonię, Kanadę i Libię, a w 1/8 Holandię. Do meczu z Polską stracili tylko dwa sety. Ich największym atutem w spotkaniu z naszymi siatkarzami miała być zagrywka. Polacy jednak nie mieli żadnych kłopotów z jej przyjęciem i wybili rywalom ten atut z ręki. Sami za to świetnie serwowali i nie zawodzili w ataku. W efekcie gładko wygrali 3:0.
Polscy siatkarze do półfinału doszli bez porażki
Polscy siatkarze fazę grupową przeszli bez porażki. Z Rumunią i Katarem biało-czerwoni wygrali bez większych problemów i bez straty seta. Holendrzy okazali się bardziej wymagającym przeciwnikiem. Urwali naszym siatkarzom jednego seta, a w pozostałych długo dotrzymywali im kroku.
Polacy mieli dwa dni na odpoczynek i regenerację przed pojedynkiem z Kanadą. Sobotni rywale naszych siatkarzy zajęli drugie miejsce w grupie G. Udało im się wygrać z Libią i Japonią, ale w meczu o awans z pierwszego miejsca przegrali z Turcją. Biało-czerwonym też nie dali rady przegrywając 3:1.
Bez szans w pojedynku z naszymi siatkarzami była również w ćwierćfinale Turcja. Teraz Polaków czeka jednak najtrudniejsze zadanie w całym turnieju. Ich półfinałowy pojedynek z Włochami uważa się za przedwczesny finał.
Polacy byli faworytami do złota
W mistrzostwach świata udział biorą 32. reprezentacje. Polacy obok Włochów byli jednymi z głównych faworytów do końcowego triumfu. Przed rozpoczęciem w tym gronie wymieniało się też Francuzów, ale mistrzowie olimpijscy sensacyjnie pożegnali się z mistrzostwami świata już po fazie grupowej.
Z turnieju odpadła też Brazylia. Nasi siatkarze z poprzedniego championatu wrócili ze srebrnymi medalami.
Skład reprezentacji Polski siatkarzy na MŚ 2025
Do tegorocznego turnieju biało-czerwoni przystąpili w mocno przebudowanym składzie. Po zajęciu drugiego miejsca na olimpiadzie w Paryżu przerwę od występów w narodowych barwach zrobiło sobie pięciu siatkarzy: rozgrywający Marcin Janusz i Grzegorz Łomacz, atakujący Łukasz Kaczmarek, środkowy Mateusz Bieniek i libero Paweł Zatorski.
Grbic na Filipiny zabrał czterech absolutnych debiutantów: atakujący Kewin Sasak, środkowy Jakub Nowak i libero Maksymilian Granieczny. Dla rozgrywających Marcina Komendy i Jana Firleja oraz środkowego Szymona Jakubiszaka udział w MŚ 2025 będzie pierwszym występem na imprezie tak wysokiej rangi.
- Skład reprezentacji Polski siatkarzy na MŚ
- rozgrywający: Jan Firlej, Marcin Komenda
- przyjmujący: Tomasz Fornal, Wilfredo Leon, Kamil Semeniuk, Artur Szalpuk
- środkowi: Norbert Huber, Szymon Jakubiszak, Jakub Kochanowski, Jakub Nowak
- atakujący: Bartosz Kurek, Kewin Sasak
- libero: Maksymilian Granieczny, Jakub Popiwczak
Zobacz, kiedy grają polscy siatkarze
Polscy siatkarze swój pierwszy mecz na mistrzostwach świata rozegrali w sobotę. Turniej zainaugurowali pojedynkiem z Rumunią. Dwa dni później grali z Katarem, a grupowe zmagania zakończyli 17 września spotkaniem z Holandią.
Do fazy pucharowej awansowały po dwie najlepsze drużyny z każdej z ośmiu grup. Polska w 1/8 finału pokonała Kanadę, aćwierćfinale Turcję. W półfinale przegrali z Włochami. Na pocieszenie pozostaje im walka o brąz z Czechami. Mecz o trzecie miejsce w niedzielę 28 września.
Gdzie oglądać mecze polskich siatkarzy na MŚ 2025? Zobacz plan transmisji TV na żywo
Transmisje telewizyjne z MŚ siatkarzy będą dostępne na kanałach Polsatu Sport. Mecze z udziałem biało-czerwonych będzie również można zobaczyć na żywo na antenie Polsatu.
Spotkania mistrzostw świata siatkarzy 2025 dostępne będą także w internecie. Transmisję będzie można śledzić na stronie i w aplikacji Polsat Box Go.
Terminarz MŚ 2025 w siatkówce mężczyzn
Na tegorocznych mistrzostwach świata siatkarzy łącznie odbędą się 64 spotkania. W drodze do triumfu trzeba będzie rozegrać siedem meczów. Mistrza świata poznamy w niedzielę 28 września.
- Terminarz MŚ 2025 w siatkówce mężczyzn(faza pucharowa)
- niedziela, 28 września
- finał i mecz o 3. miejsce