Na początku listopada, w meczu tych drużyn w Rzeszowie, "górą" była ekipa z Podkarpacia (3:0).
Bardzo dziękuje kibicom za niesamowite wsparcie. Zawsze powtarzam, że są oni częścią zespołu - powiedział Bednorz.
Na mecz przyszło 2960 osób. Hala "Azoty" mieści maksymalnie 3375 kibiców.
Przyjmujący Zaksy podkreślił, że spełnia się jego zapowiedź, iż każdy kolejny mecz drużyny mistrzów Polski będzie lepszym w ich wykonaniu. Bednorz został zawodnikiem kędzierzyńskiej drużyny 14 stycznia. Cieszę się, że mogę dołożyć cegiełkę do dobrej gry zespołu - powiedział.
Bardzo dobrze sobotni pojedynek rozpoczęli siatkarze w Podkarpacia. Prowadzili 5:1, 10:5. Jednak zawodnicy z Kędzierzyna-Koźla krok po kroku odrabiali straty. Aż sześć razy przegrywali tylko jednym punktem, aż w końcu doprowadzili do remisu, 22:22. Przy wyniku 24:23 skutecznie zablokowany został atak Macieja Muzaja.
W drugim secie od początku inicjatywa należała do Zaksy, która wygrała 25:22. W kolejnym stroną dominującą była Resovia.
W czwartej odsłonie ZAKSA prowadziła już 7:1, ale Resovia nie odpuściła walki o tie-break. Było 10:9. Ostatecznie nie udała się jej ta sztuka.
W przyszłym tygodniu obie ekipy rozegrają mecze 1/4 finału PP siatkarzy. ZAKSA - w środę - zagra u siebie z Treflem Gdańsk. W tym samym dniu - także w swoje hali - Resovia zmierzy się ze Ślepskiem Malow Suwałki.
W sobotę klub z Kędzierzyna-Koźle potwierdził, że Tomasz Kalembka został wypożyczony do innego zespołu.
"Uzupełnia nasz skład i do końca sezonu zastąpi kontuzjowanego Wiktora Rajsnera" - można przeczytać na koncie Aluronu CMC Warty Zawiercie w jednym z portali społecznościowych.
autor: Rafał Czerkawski