Zespół trenera Igora Zacharkina miał o tyle ułatwione zadanie, że niżej notowani Rumuni przywieźli do stolicy Węgier skład, którego połowę stanowili juniorzy przygotowujący się do mistrzostw świata drużyn do lat 20 II dywizji.

Polska, która wcześniej przegrała po karnych z gospodarzami 1:2 oraz pokonała Ukraińców 5:2, objęła po tej wygranej prowadzenie w tabeli. O tym, czy polscy hokeiści wygrają turniej, zadecyduje wynik ostatniego meczu między Ukrainą i Węgrami.

Reklama