Od­wo­ła­łem się tłu­ma­cząc, że ni­ko­mu moje za­cho­wa­nie nie prze­szka­dza­ło, ni­ko­go nie ura­zi­łem i zo­sta­ło to uwzględ­nio­ne. Nic nie mu­sia­łem pła­cić - mówi "Fak­to­wi"polski tenisista, który w Au­stra­lii za­ro­bił 71 tys. do­la­rów au­stra­lij­skich (ponad 225 tys. zł).

Reklama

Janowicz aktualnie prze­by­wa w Pol­sce. W po­nie­dzia­łek je­dzie do Wro­cła­wia, gdzie w na­stęp­ny week­end bę­dzie re­pre­zen­to­wał Pol­skę w Pu­cha­rze Da­vi­sa w meczu ze Sło­we­nią.