Silny pressing okazał się skuteczną bronią na Paragwajczyków. Mieli oni problemy nawet by sie przedostać pod pole karne Anglików. Pierwszy strzał oddali w 18 minucie. A synowie Albionu spokojnie kontrolowali grę i stwarzali zagrożenia pod paragwajską bramką. Przewaga w środku pola przekładała się na obraz gry.
Trzeba dodać, że obrona angielska grała bardzo dobrze. Jedyny błąd w pierwszej połowie popełniła w doliczonym czasie gry. Nelson Valdez natychmiast stworzył sobie sytuację strzelecką, ale piłka przeleciała tuż obok angielskiego słupka.
W drugiej połowie Paragwajczycy bezskutecznie próbowali przedrzeć się przez obronę Anglików. A ci wykorzystywali przewagę w środku pola - nie dopuszczali rywali pod swoją bramkę i stwarzali zagrożenie pod ich bramką. Taka gra mogła przynieść rezultat, ale doskonale w bramce Paragwaju spisywał się Aldo Bobadilla. Najlepszą interwencją popisał się w 73 minucie, gdy obronił fenomenalny strzał z 20 metrów Franka Lamparda.
Paragwaj grał zbyt pasywnie, by móc zagrozić angielskiej bramce. Gdy w doliczonym czasie gry piłkarze z Ameryki Południowej przyspieszyli - stworzyli kilka sytuacji w polu karnym rywali. Na szczęście dla wyspiarzy - ich defensywa nie popełniła ani jednego błędu.
Pomeczowe wypowiedzi:
Sven Goran Eriksson (Anglia): W spotkaniu dokuczał nam upał - to pierwszy tak ciepły dzień w Niemczech. Trochę nas to przydusiło pod koniec meczu, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty.
Anibal Ruiz (Paragwaj): Gratuluję moim piłkarzom wysiłku włożonego w mecz. Niestety w pierwszym kwadransie popełniliśmy zbyt wiele błędów. Później się przebudziliśmy i kontrolowaliśmy mecz.
David Beckham: Dobrze wystartowaliśmy - zdobyliśmy trzy punkty. Mieliśmy dobre chwile w meczu, ale daliśmy rywalom zbyt dużo swobody. Trudno zdać sobie sprawę z tego, jak gorąco było na boisku. Graliśmy w pełnym słońcu. W kolejnych spotkaniach musimy mieć więcej siły.
Anglia - Paragwaj 1:0.
Bramka: 1:0 Carlos Gamarra 3 (sam.).
Żółte kartki: Steven Gerrard, Peter Crouch (Anglia), Nelson Haedo Valdez (Paragwaj).
Składy:
Anglia: Robinson - Neville, Ferdinand, Terry, A. Cole, Beckham, Lampard, Gerrard, J. Cole (82 Hargreaves), Owen (56 Downing), Crouch.
Paragwaj: Villar (8 Bobadilla) - Caceres, Caniza, Gamarra, Toledo (Nunez), Bonet (Cuevas), Paredes, Acuna, Riveros, Santa Cruz, Valdez.
Sędziował: Marco Rodriguez (Meksyk).
Widzów: 48 000.
Reprezentacja Anglii wygrała swój pierwszy mecz na mistrzostwach świata. W debiucie pokonała Paragwaj 1:0 strzelając gola już w 3 minucie meczu. Po dośrodkowaniu Davida Beckhama i pechowej interwencji kapitana Paragwaju, Carlosa Gamarry, piłka wpadła do paragwajskiej bramki. Mecz przebiegał pod wyraźne dyktando reprezentacji Anglii.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama